- Trzeba być realistą i wciąż wracać do Ewangelii - mówił bp Mirosław Milewski do członków Akcji Katolickiej Diecezji Płockiej.
W duchu zasady: "Formacja przez działanie" odbywało się w Płocku dwudniowe spotkanie Akcji Katolickiej Diecezji Płockiej. Było więc rekolekcyjne skupienie i czas wspólnej rady oraz podejmowania decyzji. Z uczestnikami spotkał się bp Mirosław Milewski, który od kilku miesięcy jest krajowym asystentem Akcji Katolickiej z ramienia Konferencji Episkopatu Polski. - Nie zniechęcajcie się w podejmowaniu dobrych ewangelizacyjnych działań. Bądźcie realistami i zawsze wracajcie do Ewangelii - mówił bp Milewski. Dziękował za wypróbowane zaangażowanie katolików świeckich i zwrócił uwagę, że w Akcji Katolickiej chodzi zawsze o "formację i działanie", o "formację przez działanie".
- Nie bójcie się wyzwań - mówił ksiądz biskup. - Akcja Katolicka ma być dziełem, które we współczesnym świecie ewangelizuje. W tym dziele należy pamiętać, że biurokracja i formalności nie są najważniejsze, są wtórne. Niech nie zabraknie wam Bożego ducha i woli współpracy. Podsumujcie również ostatni rok pracy i dokonajcie wyborów - życzył ksiądz biskup uczestnikom spotkania.
Danuta Janicka, prezes diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej, przypomniała z kolei zasadę, że Akcja Katolicka jest tam, gdzie świeccy razem z duchownymi podejmują wspólne działania. - Takiej współpracy bardzo potrzebują nasze parafie - zauważył z kolei ks. Piotr Marzec, diecezjalny Asystent Akcji Katolickiej, w jednej z rekolekcyjnych nauk. Odwołując się do nauczania papieża Franciszka, mówił o trzech słowach-drogowskazach dla członków akcji. - Trzeba nam "trwać, iść i radować się wiarą" - mówił ksiądz asystent za Ojcem Świętym.
- Najpierw trzeba nam trwać w Jezusie i w Nim. Żeby głosić Jezusa, trzeba być blisko Niego. Ze spotkania z Nim bierze się nasza radość i sens naszego działania. Dalej, trzeba iść: Akcja Katolicka nie powinna nigdy się zatrzymać. Trzeba mieć potrzebę głoszenia słowa Bożego człowiekowi w jego najgłębszych pragnieniach. Trzeba wreszcie radować się i cieszyć w Panu. Nie wystarczy tylko recytować Credo, ale chodzi o to, aby śpiewać wiarę, a więc wyznawać ją z przekonaniem - wyjaśniał ks. Piotr Marzec.
Mówił, że podstawowym zadaniem Akcji Katolickiej i jej paradygmatem jest misyjność. - To ma się dokonać w parafiach, zwłaszcza tych zmęczonych i zamkniętych. Potrzeba im apostolskiego entuzjazmu. Trzeba dynamicznej postawy misyjnej, a to jest również naszym zadaniem. Trzeba więc nam prosić o oczy, które potrafią zobaczyć więcej, niż pozory. Trzeba prosić o uszy, które potrafią usłyszeć wołanie, szept i ciszę; o ręce, które potrafią wspierać, obejmować i leczyć. Prośmy przede wszystkim o wielkie, miłosierne serce, które pragnie dobra i ocalenia dla wszystkich - stwierdził ks. Marzec w czasie Mszy św. na zakończenie rekolekcji w sanktuarium Bożego Miłosierdzia.