Ponad 100 osób bawiło się na IV Bezalkoholowym Balu Karnawałowym w Gołotczyźnie, zorganizowanym przez Akcję Katolicką przy parafii farnej w Ciechanowie.
Kilkadziesiąt par małżeńskich wzięło udział w IV balu karnawałowym, zorganizowanym przez oddział Akcji Katolickiej działającej przy parafii farnej w Ciechanowie. Impreza odbyła się w sali bankietowej "U Junoszy" w Gołotczyźnie. Gościem specjalnym imprezy był czeski śpiewak Klif Kanalas.
Pierwszym tańcem był tradycyjny polonez. Pierwsze zapoznawcze relacje mogły nawiązać się już po kilku minutach balu. - Jest to piękna i wyjątkowa zabawa. Chodzi nam głównie o promowanie trzeźwego, zdrowego i pięknego stylu życia. My również, jako osoby wierzące, potrafimy się świetnie się bawić, bez alkoholu. Promujemy taką zabawę, bo chcemy pokazać, że właśnie taki sposób życia jest drogą, aby być trzeźwym i wolnym - mówił Leszek Szcząchor, współorganizator balu. - Pary, które bawiły się z nami choćby raz, zapraszają nowe pary na następne bale. Ludzie bawiący się na tej imprezie widzą, że jest miła, kulturalna atmosfera. Z roku na rok liczba gości rośnie - cieszy się.
Można rzec, że bal miał charakter ewangelizacyjny. Oprócz członków Akcji Katolickiej uczestniczą w nim także osoby spoza wspólnot - samorządowcy, radni i przedsiębiorcy. - Chcemy pokazać, że można bawić się bez "dopalaczy". Nie pijemy alkoholu i nie lubimy też imprez, na których jest alkohol. Chrześcijanin to zazwyczaj radosny człowiek, a my chcemy się tym podzielić - mówi pani Jolanta, która pierwszy raz jest na balu.
- Jestem już 4. raz na takim balu. To zabawy, których teraz już nie ma. Nie przeszkadza nam, że nie ma alkoholu. W domu zostawiamy troski, a bierzemy ze sobą dobry humor i życzliwość dla ludzi, i idziemy się bawić. Dla nas to wyjątkowy czas - dodaje Barbara Kurek.
Goście bawili się przy muzyce zespołu Verbs pod kierunkiem Piotr Folwarskiego. Patronat nad balem objął biskup płocki Piotr Libera.