Ulicami Twierdzy Modlin po raz trzeci przeszedł Orszak Trzech Króli.
Tegoroczna trasa orszaku prowadziła z kościoła do miejscowej szkoły, gdzie na hali sportowej została odprawiona Msza św.
W pochodzie uczestniczyły całe rodziny. Każdy uczestnik marszu otrzymał koronę i okolicznościową naklejkę. Mszy przewodniczył proboszcz parafii św. Barbary, ks. kan. Janusz Nawrocki. W homilii podkreślił, że Mędrcy ze Wschodu rozpoczęli swoją drogę zewnętrzną, włożyli wysiłek, aby znaleźć króla. Spotkali Jezusa i od tej pory zaczęli podążać drogą duchową. Zwrócił uwagę, że człowiek wierzący mniej powinien pytać: "co może dać mi wiara w Boga?", a bardziej: "Co ja mogę dać z siebie, jaki wysiłek włożyć, aby odnaleźć Boga?".
Po Eucharystii wierni obejrzeli przedstawienie przygotowane przez dzieci i młodzież. Tegoroczny Orszak w Twierdzy Modlin był wspaniałym, rodzinnym świętowaniem, a zarazem wyznaniem wiary w jedynego Boga.
- Nasza wspólna Msza św. była niesamowita – zauważa pani Magdalena, która z mężem i dwoma synkami przybyła na orszak – Cały czas było czuć taką rodzinną, świętą atmosferę, a dzięki czemu mogliśmy doświadczyć obecności Boga w naszym życiu! – dodaje.
ks. Marcin Zębala, ao