- Mimo mrozu, wierni nie zawiedli - mówi ks. Grzegorz Ostrowski, koordynator i pomysłodawca Orszaku Trzech Króli w Nasielsku.
Siedemset koron, śpiewników i nalepek rozdano przed kościołem św. Wojciecha – tylu uczestników zgromadził III Orszak Trzech Króli w Nasielsku. Od kościoła parafialnego, po odczytaniu rozporządzenia Cezara Augusta, za gwiazdą i flagami orszaku, pod przewodnictwem Trzech Króli, wyruszyli wszyscy w kierunku rynku miasta, pod pomnik św. Jana Pawła II. W role Trzech Króli wcieli się: Bogdan Ruszkowski - burmistrz Nasielska, Mariusz Kraszewski – wicedyrektor Szkoły Podstawowej im. Stefana Starzyńskiego i ks. Grzegorz Ostrowski – wikariusz parafii św. Wojciecha i pomysłodawca tego wydarzenia. Przed Świętą Rodziną, w którą wcieli się Agnieszka i Artur Dana z dwuletnim synem Miłoszem, złożyli dary. - Chcemy głosić Ciebie Chryste w naszym środowisku tam, gdzie osłabło światło wiary, gdzie ogień Boży jest podobny do żaru, który należy rozniecić, by stał się żywym płomieniem, dającym światło i ciepło całemu domowi. Chcemy żyć tylko dla Ciebie i w każdej chwili naszego życia wołać: "Tylko Jezus jest Królem" - mówił przed nasielską szopką jeden z królów, w którego postać wcielił się ks. Grzegorz Ostrowski.
Następnie burmistrz Nasielska Bogdan Ruszkowski oraz proboszcz św. Wojciecha ks. Tadeusz Pepłoński złożyli wszystkim uczestnikom noworoczne życzenia.
Następnie Orszak udał się do kościoła, gdzie młodzież z Publicznego Gimnazjum nr 1 im. Konstytucji 3 Maja w Nasielsku z katechetką p. Ewą Kamińską przedstawiła jasełka. Zwieńczeniem uroczystości była Msza św. której przewodniczył ks. Tadeusz Pepłoński, proboszcz parafii a śpiewy w czasie liturgii wykonał chór parafialny "Lira" oraz orkiestra dęta, pod kierunkiem Joanny Ostaszewskiej.
go wp