Bp Piotr Libera z małżonkami glinojeckiej parafii wprowadził do kościoła relikwie rodziców św. Tereski z Lisieux, pierwszego kanonizowanego małżeństwa w historii Kościoła. Tuż przed rozpoczęciem Mszy św. proboszcz zwrócił uwagę, że małżeństwo stworzone przez Boga ma zawsze być budowane na wierze i nadziei, jaką niesie Boża miłość. – Relikwie świętych małżonków będą dla nas przykładem i pomocą, kiedy będziemy się modlić. Powiedzą nam, że najważniejsza jest świętość. Nie można się tłumaczyć: ja mam biznes, wiec nie mam czasu na świętość. Oni również mieli swój biznes. Wychowali dzieci i wychowali je do świętości, które jest zadaniem każdej rodziny. Nie chodzi o to, by ich tylko wykształcić, ale wychować do świętości, aby móc się z nimi w niebie spotkać – mówił ks. Adam Staniszewski.

W imieniu małżonków całej parafii Małgorzata i Grzegorz Goszczyńscy złożyli na ręce bp. Piotra relikwie świętych. W akcie przekazania powierzali rodziny słowami: - W sposób szczególny będziemy Bogu polecać rodziny, które borykają się, na co dzień z różnymi trudnościami, nie tylko materialnymi. Pragniemy, aby nasza parafia była miejscem modlitwy dla rodzin i za rodziny. Przez ich orędownictwo, pragniemy wymodlić miłość i pokój w sercach naszych rodzin – modlili się małżonkowie Goszczyńscy.

W czasie kazanie biskup płocki odniósł się do listu pasterskiego skierowanego do diecezjan w pierwszą niedzielę Adwentu. Przypomina w nim o zadaniu, jakie ma do spełnienia każda chrześcijańska rodzina w dziele ewangelizacji. - Bo przecież to właśnie małżonkowie, rodzice, dziadkowie są "wezwani do świadectwa o Jezusie, do przenikania świata Ewangelią, do świadectwa, że małżeństwo i rodzina jest powołaniem" – cytował słowa listu bp Piotr.

- Moja radość jest tym większa, że mogę wprowadzić dziś do waszej świątyni relikwie świętych Zelii i Ludwika Martin, którzy jako pierwsza kanonizowana para małżeńska są naturalnymi patronami współczesnych małżonków i rodzin. Myślę, że wszyscy jesteśmy świadomi, jak bardzo potrzeba nam takich właśnie patronów i wzorów do naśladowania. W podobny sposób chcieli budować swój związek małżeński Zelia i Ludwik Martin. Z życiorysów tej niezwykłej pary dowiadujemy się, że ich wspólna droga zawsze była "drogą z Jezusem i do Jezusa, drogą wzajemnego uświęcania się" - zwracał uwagę.

- Idąc drogą Świętej Rodziny z Nazaretu, Zelia i Ludwik Martin postawili Boga na pierwszym miejscu w swoim życiu. Codziennie uczestniczyli w Eucharystii. Wspólnie się modlili. Nauczyli swoje dzieci nie tylko miłości do Boga, ale także do bliźniego. Codziennością było dla nich posadzenie włóczęgi przy swoim stole, znalezienie mu miejsca w przytułku dla nieuleczalnie chorych, odwiedziny u samotnych starców, chorych i umierających, czy też obrona źle traktowanego dziecka. Jednym z wyrazów ich głębokiej wiary w Jezusa, była troska o każdego napotkanego człowieka – akcentował bp Piotr.

Przypomniał, że ci niezwykli małżonkowie stają się obecni w konkretnej wspólnocie parafialnej. Wyraził ufność, że dzięki temu będą oni bliscy każdej rodzinie i każdemu małżeństwu glinojeckiej parafii. – Wierzę głęboko, że w chwilach trudnych święci Ludwik i Zelia staną się naszymi orędownikami przed tronem Najwyższego – zakończył biskup. Po błogosławieństwie relikwiami każdy mógł je ucałować.