Caritas znów pomoże

Zakończyła się przedświąteczna zbiórka żywności "Tak, pomagam!".

Zbiórka żywności "Tak, pomagam!" została przeprowadzona w sieciach handlowych Biedronka, Mila i Tesco, przy wsparciu ponad 320 wolontariuszy m.in. ze Szkolnych Kół Caritas, Parafialnych Zespołów Caritas, Miejskich Ośrodków Pomocy Społecznej, a także uczniów z miejscowych szkół, gdzie odbywała się zbiórka.

Zbiórka prowadzona była w 53 sklepach zlokalizowanych na terenie diecezji, m.in. w: Płocku, Mławie, Makowie Mazowieckim, Nasielsk, Pułtusku, Żurominie, Sierpcu, Płońsku, Raciążu i Nowym Dworze Mazowieckim. Następnie diecezjalna Caritas przygotuje świąteczne paczki dla najuboższych rodzin z diecezji.

Zebrano artykuły spożywcze z długim terminem przydatności do spożycia oraz łatwe w przechowywaniu. Przedmiotem zbiórki były artykuły codziennej potrzeby takie jak: mleko, mąka, cukier, makaron, ryż, płatki kukurydziane, herbata, słodycze oraz konserwy mięsne i rybne, a także środki czystości. Zebrane dary trafią do osób potrzebujących tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. - Zbiórka dedykowana jest głównie osobom najuboższym z terenu diecezji płockiej. Z pozyskanych darów są przygotowane paczki, które są sukcesywnie rozdawane zarówno w parafiach, przez parafialne koła Caritas – mówi Małgorzata Przemyłska, koordynator kampanii.

Jak informuje Caritas Diecezji Płockiej w świątecznej zbiórce udało się zebrać łącznie ponad 9 ton żywności.

- W tym roku zbiórka jest większa, niż w latach ubiegłych. Myślę, że to duża zasługa mediów, w których wielokrotnie pojawia się słowo "Caritas" czy w kontekście fundacji czy przekazywania środków z tego tytułu. One nie tylko zachęcały, ale również ukazały dobry wizerunek naszej organizacji. Ludzie bardzo pozytywnie nas odbierali i nie otrzymaliśmy żadnego negatywnego komentarza podczas zbiórki – zwraca uwagę Małgorzata Przemyłska.

- Patrząc na obfitość produktów żywnościowych w koszu, można powiedzieć, że dostrzega się pomocną dłoń dobrych ludzi, którzy chcą pomóc ubogim – mówi ks. Krzysztof Biernat, proboszcz parafii św. Brata Alberta w Makowie Mazowieckim, który pilotuje akcję. - W czasie trwającej właśnie akcji dostrzega się życzliwość pośród osób, które dzielą się swoimi datkami z tymi, którym żyje się jeszcze skromniej – zwraca uwagę.

- Chcemy rozbudzić serca ludzi na potrzeby biednego człowieka. Wierzymy, że ten skromny dar ofiarowany z życzliwości sprawi osobie samotnej radość i przyczyni się do miłego spędzenia świat – dzieli się Ola Chrzanowska.

- Biorę udział w tej akcji, bo chcę pomagać tym, którzy nie mają nawet podstawowych produktów żywnościowych, a chcieliby tak jak ja radośnie spędzić te święta. Czasami jest tak, że te osoby żyją tuż obok nas. Dlatego chcemy podzielić się swoim dobrem i ciepłem, choćby poprzez zakup dla nich produktów długoterminowych takich jak makaron, ryż, mąka… - mówi Paulina Kacprzycka.

- Myślę, że okres przedświąteczny powinien bardziej służyć nam wszystkim, na wypełnianiu drobnych uczynków dla bliźniego. Warto, więc zrobić czasem mały drobny gest dla innych, szczególnie dla potrzebujących pomocy – przyznaje jeden z wolontariuszy.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agnieszka Otłowska Agnieszka Otłowska