Miesiąc temu, 11 listopada, zmarł nagle ks. prof. Jan Decyk. Pamiętają o nim szczególnie Niższe Seminarium Duchowne i środowisko akademickie UKSW. Choć przez wiele lat mieszkał w Warszawie, zawsze lubił wracać do diecezji.
Był teologiem i wnikliwie rozważał sens liturgii Kościoła. Wiele pisał o zbawczym i eschatologicznym wymiarze liturgii – że sens naszego przeznaczenia zależy od stopnia naszego zwrócenia się ku Chrystusowi. Akcentował, że nad ludzką niepewnością dominuje przede wszystkim nadzieja, której twarzą jest sam Chrystus. I dodawał, że „wiara w zmartwychwstanie Chrystusa budzi w wiernych nadzieję na podobne zmartwychwstanie i ją umacnia”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Włodzimierz Piętka