... czyli o druhach, którzy nie boją się świętości, na płockich zaduszkach strażackich.
Po raz szósty modlitewne spotkanie w intencji strażaków i zmarłych z ich rodzin odbyło się w kościele św. Dominika na Górkach w Płocku. Przybyli na nie druhowie z Płocka i okolic oraz z gminy Tłuchowo.
Mszy św. przewodniczył ks. Andrzej Zakrzewski, diecezjalny duszpasterz strażaków. W Mszy św. koncelebrowanej uczestniczyli także ks. Roman Bagiński i ks. Jarosław Kamiński. - Trzeba pamiętać o strażakach, którzy odeszli, a za życia bezinteresownie pomagali innym, ale trzeba tez pamiętać o żyjących, ponieważ oni też są powołani do życia w komunii z Bogiem w wieczności - mówił w kazaniu ks. Kamiński. - Żeby to się stało, trzeba mieć w sobie odwagę bycia człowiekiem świętym. Świętość to nie jest żadne dziwactwo, to staranie się żyć, jak Bóg przykazał, bo jak powiedziała św. matka Teresa z Kalkuty, świętość nie jest zarezerwowana dla nielicznych – zwrócił uwagę kaznodzieja.
Dodał też, że choć świętość ciągle pokazywana jest "w krzywym zwierciadle", to jednak bardzo potrzeba ludzi świętych. Jest ona staraniem, aby żyć, "jak Bóg przykazał".
Uroczystość uświetniły chór nauczycielski "Gloria" z Tłuchowa pod dyrekcją Roman Mellera oraz orkiestra strażacka z Gąbina pod batutą dh. Tadeusza Zalewskiego. Muzycy i śpiewacy zapewnili muzyczną oprawę Mszy św. oraz dali dwa wspólne koncerty, przed i po Mszy św.