78 lat temu narodziła się dla Nieba - płocczanie modlili się za wstawiennictwem św. s. Faustyny Kowalskiej.
Ks. Andrzej Pieńdyk, rektor sanktuarium Bożego Miłosierdzia na Starym Rynku mówił do zgromadzonych w miejscu pierwszych objawień Pana Jezusa Miłosiernego, że Faustyna jest "naszą świętą, bo tu żyła, modliła się, cierpiała i pracowała". Przez cały dzień kazania głosił ks. Łukasz Zdunkiewicz, pracownik Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej Płockiej. - Faustyna mówi, abyśmy nie uciekali przed Jezusem, abyśmy szli do Niego z grzechami. Tylko u Niego jest błogosławieństwo, pokój i przebaczenie. Przy Jezusie życie zyskuje swą pełnię i sens - mówił ks. Zdunkiewicz.
Wieczorem, w katedrze płockiej została odprawiona uroczysta Msza św. koncelebrowana. - Trzeba ewangeliczną przypowieść o Miłosiernym Samarytaninie odnieść do każdego z nas. Wyobraźmy sobie, że to dzieje się dzisiaj. Tym leżącym jest ktoś, kogo nie lubimy, wyobraźmy sobie nielubianą partię, sąsiada, który nas bardzo denerwuje, rumuńskiego Cygana, albo islamistę. Czy zatrzymałbyś się przy nim i „wzruszył się głęboko”, czy podniósłbyś go, opatrzył, wsadził do swojego samochodu i zawiózł do szpitala? Czy zostawiłbyś jeszcze kilkaset złotych na leczenie? Teraz świat potrzebuje modlitwy o miłosierdzie. Trzeba modlić się, jak św. s. Faustyna, słowami "Jezu Ufam Tobie" - mówił w kazaniu ks. Wiesław Gutowski, proboszcz parafii farnej, w której znajduje się sanktuarium i dom Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, gdzie miało miejsce pierwsze objawienie Jezusa Miłosiernego.
Po Mszy św. i ucałowaniu relikwii świętej, w katedrze został pokazany spektakl, w wykonaniu Teatru Remedium Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Płocku oraz młodzieży płockich szkół. „Eucharystia z siostrą Faustyną”, oparta o fragmenty z "Dzienniczka" była artystyczną impresją o życiu Faustyny Kowalskiej i jej wyjątkowej więzi z Chrystusem. Spektakl pokazywał wielką pokorę i miłosierdzie świętej. Nie obce były jej ataki złego ducha i upokorzenia, przedstawione ekspresyjnie w spektaklu przez członkinie Teatru Remedium. A jednak, umiłowana przez Chrystusa, który jej się objawił, wypraszała łaski dla ludzkich, zagubionych dusz. Przedstawienie kończyło się gestem łamania chleba, wspólną ucztą, symbolizującą zbawczą ofiarę Chrystusa.
Spektakl został przygotowany pod kierunkiem Henryka Jóźwiaka, aktora i reżysera, opiekuna Teatru Remedium. W rolę siostry Faustyny wcieliła się Kasia Kolczyńska, która zagrała też w filmie - projekcie „Pieśń o Faustynie”.
am, wp