Strapionych pocieszać... to jeden z uczynków miłosierdzia co do duszy. Ale nie chodzi tu o litowanie się czy udzielanie tanich rad. Żeby pocieszać, trzeba kochać...
Jak ważna w życiu codziennym jest dobra rada, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. I jak szczęśliwi są ludzie, którzy mają do kogo zwrócić się o wsparcie w chwili strapienia i wątpliwości. Tym bardziej więc cenne i godne zauważenia są te wszystkie inicjatywy, które czynią nasze chrześcijaństwo bardziej konkretnym i miłosiernym, zwłaszcza teraz – w Roku Miłosierdzia.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści
Agnieszka Otłowska