Wojna, a po niej miłość

– Za dużo historii złożyło się na jedną biografię, aby je zapomnieć, a ponieważ Pan Bóg dał mi dobrą pamięć, piszę o mojej rodzinie, nauce i mojej żonie – o naszym wspólnym szczęśliwym życiu – mówi Józef Wereda z Płocka.

wlodzimierz.pietka@gosc.pl Gdy u żony zaczęła się choroba, gdy zaczęła tracić pamięć, a później musiała trafić do domu opieki, aby mieć stałą i profesjonalną pomoc, zrodziła się we mnie myśl, aby ocalić moją jeszcze dobrą pamięć i spisać to wszystko, co przeżyłem – mówi pan Józef. – To mi pomaga oderwać się od samotności, zmartwień i złych myśli, więc piszę... dla siebie i moich najbliższych. Pisanie po prostu chroni mnie przed myśleniem o chorobie i starości – dodaje 85-letni mieszkaniec Płocka.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Włodzimierz Piętka