Dwa pociągi Kolei Mazowieckich, wypełnione pielgrzymami z całej diecezji płockiej, dotarły do Krakowa.
Dwa pociągi, które dziś wyruszyły z Mławy, a następnie zatrzymywały się w Ciechanowie, Nasielsku i Modlinie zabrały ponad tysiąc pielgrzymów, przede wszystkim z diecezji oraz przybywających z nimi Ormian.
Do rozśpiewanych wagonów dosiadały się kolejne grupy. Jak mówią młodzi, ta podróż jest przygodą ich życia. – Podróż do Krakowa to przedsmak tego, co będzie się działo na miejscu – mówi Iza Górecka z Płońska. – Pomimo trudnych warunków atmosferycznych, atmosfera jest bardzo przyjemna. Wspólne śpiewy i zabawy przyczyniają się do zawarcia nowych znajomości – dodaje.
Roksana z Pułtuska wciąż żyje emocjami z minionych dni. – To przedłużenie święta, które było w naszej diecezji – zwraca uwagę. – Te wspólne chwile, których doświadczyłam z pielgrzymami z Armenii i Peru są niezapomniane, a to dopiero początek tego, co przeżyję w Krakowie. Czuję, że Pan Bóg jest z nami. Ten wspólny śpiew i integracja, jakie panuje w przedziałach sprawia, że jeszcze bardziej stajemy się młodą wspólnotą gorących serc, wierzących w tego samego Boga – dodaje.
- Jestem bardzo podekscytowana – przyznaje Ada Jaroszewska. – Cieszę się, że jesteśmy już w drodze. W naszym przedziale podróżują również Libańczycy, którzy razem z nami włączają się w śpiew i zabawę. Czuć już ten niezwykły przedsmak, tych wielkich wydarzeń, których wszyscy doświadczymy w Krakowie – dodaje.
Dla Dominiki, która pierwszy raz wybrała się na Światowe Dni Młodych, ta podróż to wyjątkowy czas z Bogiem. – Już od pierwszych chwil, kiedy wsiadłam do pociągu, poczułam ten niezwykły klimat ŚDM panujący wokół tych młodych ludzi pragnących spotkać Pana Boga w codziennym życiu. Spotkanie z papieżem Franciszkiem i tymi wszystkimi młodymi ludźmi z różnych stron świata będzie dla mnie prawdziwym doświadczeniem miłości Pana Jezusa – dzieli się Dominika.