Młodzież z saletyńskich parafii na Ukrainie gości przez pięć dni w Płocku i Słupnie.
Z grupą 64 Ukraińców spotykamy się w sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Tam, jak sami mówią, modlą się w tym miejscu o pokój, pojednanie i miłosierdzie oraz o rozpoznanie swych życiowych dróg, którymi powinni pójść. Wraz z nimi spotykamy grupę księży saletynów i s. Małgorzatę - Franciszkankę Misjonarkę Maryi, która od 24 lat posługuje na Ukrainie.
- Młodzież pochodzi z różnych części Ukrainy, z parafii prowadzonych przez saletynów, m.in. z Buska, Krzywego Rogu, Łanowic, Zaporoża, Nikopola - wymienia ks. Tomasz Krzemiński. Wśród młodych są osoby o polskich korzeniach i Ukraińcy. Jak sami mówią o sobie, w Polsce i w Płocku wszystko im się podoba, a zwłaszcza Wisła.
Pytamy młodych, z jaką intencją przyjechali na Światowe Dni Młodzieży; odpowiadają, że szczególnie proszą o pokój i o ustanie wojny na Ukrainie. Do przyjazdu do Polski przygotowywali się przez rok. - Były to spotkania i praca formacyjna - mówią Krystyna i Maria.
- Diecezja płocka wykazała wielką sympatię i uwagę dla Ukrainy. Stąd przyszło dla nas zaproszenie i finansowe wsparcie, za co jesteśmy bardzo wdzięczni. To dzięki życzliwości mieszkańców waszej diecezji możemy być na Światowych Dniach Młodzieży i cieszyć się Polską - mówi ks. Tomasz Krzemiński.