Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Płocki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • BISKUPI
    • PARAFIE
    • KURIA

Najnowsze Wydania

  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
plock.gosc.pl → Wiadomości z diecezji płockiej → Coraz bliżej do Niepokalanej

Coraz bliżej do Niepokalanej przejdź do galerii

Na drodze z Bieżunia do Niepokalanowa wędruje w tym roku ponad 30 pątników.

Pielgrzymi mają do pokonania ponad 120 km z Bieżunia do sanktuarium w Niepokalanowie  
Pielgrzymi mają do pokonania ponad 120 km z Bieżunia do sanktuarium w Niepokalanowie
Agnieszka Otłowska /Foto Gość

Wśród pątników są m.in. osoby ze Śląska, Suwałk, Bełchatowa i Warszawy. Z roku na rok przybywa na pielgrzymce wielu młodych ludzi. Choć ubywa na niej trzeźwiejących alkoholików, to jednak wędrujący na niej młodzi ludzie modlą się w intencji swoich bliskich.

Na czele pielgrzymki wędruje charakterystyczny krzyż - Karawaka, tuż obok tablica z wypisanymi słowami sługi Bożego Mateusza Talbota: "Przede wszystkim muszę wziąć pod uwagę interes duszy". Towarzyszyły one pielgrzymom zmierzającym do sanktuarium w Niepokalanowie. - Pielgrzymka jest formą wyjścia naprzeciw walki o wolność człowieka, który jest coraz bardziej uzależniona od alkoholu i innych używek, dotykający całe nasze społeczeństwo – mówi o. Tomasz Ludwiczak, franciszkanin, OFM Conv., który razem z ks. Wojciechem Czajkowskim, prowadzi pielgrzymów do sanktuarium w Niepokalanowie. - Jest wiele osób, które przychodzą tutaj, po to, aby modlić się za swoich bliskich, którzy są uzależnieni; wielu jest takich , którzy potrzebują pomocy – dodaje o. Tomasz.

Dzień rozpoczynają od wspólnej Eucharystii, potem śniadanie i wędrowanie. Jak na każdej pielgrzymce, nie brakuje dobrego humoru, konferencji, modlitwy różańcowej, koronki do Bożego Miłosierdzia, a także wieczornego spotkania na Apelu Jasnogórskim. - W czasie drogi słuchamy także świadectw, osób, które doświadczyły wielkiej łaski. Myślę, że to dzielenie się swoim doświadczeniem, daje innym światełko w tunelu, jak postąpić, aby danej sytuacji uniknąć, czy  jak się od niej odbić – zwraca uwagę o. Tomasz. 

- Jestem na pielgrzymce już po raz 6. – mówi Beata z Żor. - Z roku na rok wracam wciąż na ten szlak. Chodzę, bo ta intencja jest mi bardzo bliska. Na co dzień mam styczność z osobami uzależnionymi, dlatego zawsze w czasie tej drogi podejmuje krucjatę za wyznaczoną osobę – dzieli się Beata. - Sama miałam kiedyś z tym problem. Nie byłam jakoś mocno uzależniona, ale nie wyobrażałam sobie wcześniej weekendu bez alkoholu. Wiem, że Pan Bóg przez tę pielgrzymkę, oraz przez krucjatę, którą podejmuje po raz czwarty dał mi wolność dzięki czemu czuję się szczęśliwsza. W tegorocznej pielgrzymce proszę także o rozeznanie powołania. Pytam Boga, co mam robić w swoim życiu, jaki ma plan wobec mnie? Każde wysłuchane świadectwo umacnia moją wiarę. Kiedy słucha się historii człowieka, który poradził sobie i wyszedł z nałogu, to myślę że umacnia się wiara. Z pielgrzymki wracam zawsze radosna, umocniona i oczyszczona. Coraz bliższa mi jest Niepokalana. Kiedyś Maryja była mi taka obca, a dzięki tej Pielgrzymce z roku na rok pogłębiam kult maryjny – dodaje.

- Na szlak wyruszyłam już po raz 6. – przyznaje Olga. – Jedni idą w intencjach dziękczynnych, jeszcze inni szukają drogi własnego powołania. Ja pierwszy raz wybrałam się dla przygody. Nie kierowały mną żadne intencje, tym bardziej wiara. Jednak ta pierwsza pielgrzymka okazała się przełomową i odwróciła moje życie do góry nogami. Konferencje, publiczne wygłaszanie intencji, świadectwa, rozmowy z duchownymi, sprawiły, że poczułam wielką obecność Boga. Czułam jakby we wszystkim do mnie przemawiał, dawał wskazówki, jaką drogą mam podążać. Od pierwszego marszu zadziało się wiele dobrego w moim sercu. Przede wszystkim otworzyłam je na obecność Boga. Teraz jestem tu, aby dziękować i mam, o co się modlić. Zrozumiałam sens pielgrzymowania. W końcu nic się nie dzieje bez przyczyny. Nie trzeba mocno wierzyć, aby iść na pielgrzymkę, lecz nieoczekiwanie można na niej odnaleźć drogę, jaką wyznaczył nam Bóg, i tak jak ja, można się na niej nawrócić – dzieli się Olga. – Bardzo mocno pomagają w tym świadectwa. Dzięki nim możemy wytrwać w naszych postanowieniach, możemy odnaleźć sens codziennego trudu. To one otwierają nam oczy, pozwalają zrozumieć, pokazują, jaką Bóg daje nam siłę, ale i jak wiele dobrego może w naszym życiu dokonać – dodaje.

« ‹ 1 › »
27. Piesza pielgrzymka diecezji płockiej w intencji trzeźwości narodu

Foto Gość DODANE 09.07.2016 AKTUALIZACJA 09.07.2016

27. Piesza pielgrzymka diecezji płockiej w intencji trzeźwości narodu

​​Z Bieżunia do Niepokalanowa wędrują pielgrzymi z diecezji płockiej i innych miejsc kraju, aby modlić się o trzeźwość narodu. Towarzyszy im hasło sługi bożego Mateusza Talbota: "Przede wszystkim muszę wziąć pod uwagę interes duszy". Zdjęcia: Agnieszka Otłowska /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Agnieszka Otłowska

|

09.07.2016 21:31 GOSC.PL

publikacja 09.07.2016 21:31

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • DIECEZJA PŁOCKA
  • NIEPOKALANÓW
  • PIELGRZYMKA O TRZEŹWOŚĆ
  • PĄTNICY
  • TRZEŹWOŚĆ

Agnieszka Otłowska

Polecane w subskrypcji

  • Jak interpretować sondaże? Opisują rzeczywistość czy raczej ją kreują?
    • Polska
    • Wojciech Teister
    Jak interpretować sondaże? Opisują rzeczywistość czy raczej ją kreują?
  • W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
    • Polska
    • Konstanty Pilawa
    W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
  • „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
  • George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
    • Rozmowa
    • ks. Rafał Skitek
    George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X