Z okazji 95. rocznicy nadania miastu Krzyża Walecznych od Józefa Piłsudskiego za obronę przed bolszewikami w Książnicy Płockiej została otwarta wystawa poświęcona konstruktorowi wolności Rzeczpospolitej.
Płock, 07.04.2016. Wystawa poświęcona Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu z okazji 95. rocznicy odzaczenia Płocka Krzyżem Walecznych Agnieszka Małecka /Foto Gość „Obdarzony talentem literackim i duszą artysty... Wspaniały mówca... Rozmiłowany w poezji Juliusza Słowackiego... Znał się na ludziach... Człowiek czynu... Genialny samouk...” - to niektóre z krótkich charakterystyk marszałka, pochodzących ze źródeł historycznych, jakie towarzyszą bogatemu materiałowi zdjęciowemu na wystawie „Józef Piłsudski... tak żyć jak żyłem... warto było...”. Ekspozycję przygotowała Książnica Płocka we współpracy z Narodowym Archiwum Cyfrowym, z którego zbiorów pochodzą fotografie. Czarno białe zdjęcia, w tym wyjątkowe portrety marszałka, stanowią ciekawy przegląd momentów z jego życia publicznego i prywatnego.
Na wystawie znalazły się także obszerne fragmenty przemówień, które dopełniają charakterystyki bohatera wystawy. Na przykład to: „Z jednych zaszczytów szedłem do drugich (...) wbrew mojej woli i chęci, bo ja tego nie szukałem, gdyż szukałem czego innego. Szukałem wojska i szukałem dla siebie łatwego powietrza”. Całość obrazuje do pewnego stopnia drogę Piłsudskiego do niepodległości Rzeczpospolitej i budowania odrodzonej Polski po ponad stuletniej niewoli.
Na wystawie można zobaczyć także obiekty ze zbiorów płockiego kolekcjonera Franciszka Olkowskiego dotyczące, oczywiście, Józefa Piłsudskiego; są tam m.in.: medale, monety, karty pocztowe i książki.
Gościem czwartkowego wernisażu był prof. Grzegorz Nowik z Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, który wyjaśniał, co tak naprawdę nazywa się bitwą warszawską i jaka była w niej rola Płocka. - Gdy popatrzymy na mapę, to ta bitwa nie toczyła się jedynie pod Radzyminem, czy Ossowem, tylko w wielkim trójkącie, którego północną granicę stanowiła granica z Prusami, południowo- zachodnią tworzyła linia Wisły, i wschodnią tworzyła linia rzeki Bug, a następnie rzeka Niemen. Bitwa warszawska toczyła się w rzeczywistości na obszarze większym, niż Belgia, Holandia. W zasadzie powinniśmy powiedzieć - bitwa mazowiecka i lubelska. Trwała już od końca lipca 1920 r. aż do końca sierpnia, albo do 5 września. Ta wielka strategiczna bitwa składała się z kilku mniejszych bitew o charakterze operacyjnym - wyjaśniał Grzegorz Nowik. W rzeczywistości składała się z 5 faz, a Płock odegrał ważną rolę w trzeciej z nich.
Płock, 07.04.2016. Wystawa poświęcona Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu z okazji 95. rocznicy odzaczenia Płocka Krzyżem Walecznych Agnieszka Małecka /Foto Gość - Po przegranej bitwie nad Bugiem wojska miały niezwykle trudne zadanie. Musiały cofać się na zachód a następnie skręcić na południe i maszerować równolegle do nacierających wojsk przeciwnika. I im się to udało. Odeszły na południe, a wojska które szły od Białegostoku, częściowo cofnęły się na Warszawę. Pod Ostrołęką, Łomżą wywiązały się niezwykle trudne walki. Te walki spowodowały w dowództwach rosyjskich przeświadczenie, że Polacy nad Narwią grupują nowe siły. W związku z tym podzielili swoje wojska tak, że część ruszyła na Warszawę, część miała ją obejść od północy i pobić tych ciężko walczących. Plan Marszałka polegał na tym - możliwie najmniejszymi siłami bronimy Warszawy, Modlina, natomiast tu, gdzie przeciwnik jest najsłabszy, od południa, tam wyprowadzimy swoje wojska do uderzenia - prof. Nowik tłumaczył strategię Piłsudskiego. Marszałek chciał, by wróg dostatecznie mocno „wgryzł się” w obronę, tak by nie mógł się już wycofać. - Właśnie Płock spełnił tę doniosła rolę, że tutaj walki tych jednostek rosyjskich tak były zaaferowane zdobywaniem, że nie wiedziały, iż w tym czasie Polacy dochodzą pod Białystok, zdobyli Siedlce. Dlatego Rosjanie ponieśli tak ogromne straty - zauważył gość wernisażu.
Na otwarciu wystawy pojawili się … sam Marszałek Piłsudski wraz ze swoim słynnym adiutantem Bolesławem Wieniawą - Długoszowskim (w tych rolach: Dariusz Włodarczyk prezes Stowarzyszenia Patria Polonia i Sławomir Jodełka). To przedsmak rekonstrukcji historycznej wydarzeń z 1921 r., gdy Marszałek odznaczył Płock Krzyżem Walecznych. Będzie ona częścią centralnych obchodów rocznicy, 17 kwietnia.
am