W niej kolory życia

Zachwycają barwami i rozmiarami kurpiowskie palmy, ale do ich zrobienia potrzeba wielu rąk, zaangażowania całej rodziny i przywiązania do bogatej tradycji.

Zwyczaj robienia palm wielkanocnych przeważnie wynosi się z domu. Na Kurpiach ta tradycja jest bardzo bogata. Wystarczy spojrzeć, aby dostrzec wielu ludzi zaangażowanych w jej wykonanie. – Każdy musi mieć swoją palmę. To w naszym domu już tradycja – mówi pani Zofia Barszcz z Obrytego, która od lat robi palmy wielkanocne.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agnieszka Otłowska