Jak niezwykłe bywały życiowe drogi żołnierzy wyklętych, pokazują losy Czesława Czaplickiego, ps. „Ryś”. W tym roku minie 10 lat od jego śmierci.
Urodził się we wsi Zacisze koło Przasnysza. W czasie niemieckiej okupacji on i jego pięciu braci aktywnie działali w podziemnych strukturach Narodowych Sił Zbrojnych. Stanisław, ps. „Sęk”, poległ po wojnie w walce z funkcjonariuszami UB. Czesław po ukończeniu konspiracyjnej podchorążówki został kierownikiem organizacyjnym w komendzie NSZ powiatu przasnyskiego oraz zastępcą dowódcy oddziału Akcji Specjalnej.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści
Wojciech Ostrowski