O tym jak spełniać się w życiu i odnajdywać świętość w codziennych obowiązkach opowiadała Lidia Tkaczyńska na spotkaniu zorganizowanym przez Stowarzyszenie "Integritas" w Płońsku.
Lidia Tkaczyńska jest trenerką wizerunku kobiety, zasad savoir vivre'u i etykiety biznesu, a także autorką znanego poradnika "Kobieta z klasą". Na niedzielnym spotkaniu w parafii św. Michała Archanioła w Płońsku mówiła o pięknie i sile kobiety we współczesnym świecie.
Jej zdaniem owa siła kobiety ukryta jest w codziennych czynnościach, które dla Pana Boga mają ogromną wartość, zwłaszcza jeśli są Mu z sercem ofiarowane.
- "Bądź świadom każdego dnia obowiązku świętości - Być Świętym! Świętość nie oznacza robienia niezwykłych rzeczy, lecz walkę w życiu wewnętrznym i bohaterskie spełnianie obowiązków" - mówiła Lidia Tkaczyńska, przywołując słowa z homilii św. Josemarii Escrivy.
Trenerka wielokrotnie akcentowała, że przy każdej codziennej pracy, czy w domu, czy w pracy jest z nami Jezus. To od nas samych zależy, czy tam Go spotkamy, bo jeśli nie odnajdziemy Go w obowiązkach, nie spotkamy też nigdzie indziej.
- Drogą do świętości dla zwykłych chrześcijanin, nie będących zakonnikami, są codzienne okoliczności życia: praca, życie rodzinne, nauka, odpoczynek i rozrywka. Na tej drodze niezbędna jest dbałość o stały rozwój życia wewnętrznego, którego oznaką jest świadomość obecności Bożej we wszystkim, co robimy. Każda dobrze wykonana praca staje się modlitwą, jeśli wykonujemy ją z miłością i ofiarujemy Bogu. Walka o osobistą świętość oznacza też praktykowanie drobnych umartwień w ciągu dnia. Może to być np. cierpliwe poświęcenie czasu dla osób wokół nas, uprzejmość i uśmiech pomimo, że nie mamy dobrego nastroju, lub zjedzenie o jedną łyżkę mniej czegoś, co bardzo lubimy. Bardzo ważny jest w tym zapał w zdobywaniu formacji chrześcijańskiej, czyli dogłębnej znajomości naszej wiary. Wystarczy nawet 15 minut czytania Ewangelii i lektury duchowej każdego dnia, by zapobiec własnej ignorancji w sprawach wiary. Przykładem takiej lektury jest bulla Papieża Franciszka na Rok Miłosierdzia "Misericordiae vultus" - przekonywała Tkaczyńska.
Skąd pomysł na płońskie spotkania? - Sama osobiście uczestniczyłam w jednym z takich spotkań w Warszawie - mówi Krystyna Marszal-Jankowska, inicjatorka.
- Urzekło mnie na nich praktyczne podejście w dążeniu do świętości w życiu codziennym, poprzez wykonywanie swoich obowiązków z pasją, z miłością do Boga i ludzi; ciche, spokojne, bez afiszowania się wokół; wewnętrzna codzienna walka i trud ponoszony dla Boga. To wszystko przyczyniło się do zrodzenia się pomysłu, by tego typu spotkania zorganizować przez Stowarzyszenie "Integritas" tu, w Płońsku - dodaje.
Agnieszka Otłowska