Wydarzyło się w 2015 roku - cz. 3

Przypominamy najważniejsze wydarzenia w Kościele diecezjalnym i regionie, od września do grudnia.

Wydarzyło się w 2015 roku - cz. 3   Skępe, 07.09.2015, Pielgrzymi 164 Pieszej Pielgrzymki z Płocka dotarli do Sanktuarium Maryjnego Ojców Bernardynów. Agnieszka Otłowska /Foto Gość Skępskie świętowanie

Po raz 164. piesza, zaprzysiężona pielgrzymka z Płocka dotarła do maryjnego sanktuarium w Skępem, rozpoczynając wielki odpust ku czci Narodzenia Matki Bożej. - Z jednej strony cieszymy się, że jesteśmy dziećmi Bożymi i dziećmi Maryi, ale z drugiej powinniśmy również uświadomić sobie i dać odpowiedź w swoim sercu przed naszą Mamą, jakimi rzeczywiście jesteśmy jej dziećmi - mówił o. Dobrosław Kopysteryński z Ukrainy w czasie nieszporów maryjnych w Skępem.

Wśród pątników byli mieszkańcy różnych stron diecezji płockiej; zarówno osoby młode, starsze, rodziny z dziećmi oraz młode małżeństwa, które niosły swe intencje, pokonując pielgrzymi trud.

- Wędruję do tego sanktuarium, bo chcę wyprosić u Matki Bożej potrzebne łaski dary do rozeznania i podjęcia właściwych decyzji życiowych - mówił GN Piotr z Gostynina.

- Proszę Matkę Bożą, aby pomogła mi przygotować się w tym roku do przyjęcia Pana Jezusa w Komunii św., po raz pierwszy w życiu - dzieliła się z nami 8-letnia Kasia z Okalewa.


Wydarzyło się w 2015 roku - cz. 3   Płock, 14.09.2015. Peregrynacja znaków Światowych Dni Młodzieży po szkołach, parafiach i na ulicach miasta Agnieszka Małecka /Foto Gość Młodzież przy znakach

Przez dwa wrześniowe tygodnie po diecezji płockiej wędrowały Krzyż i Ikona Światowych Dni Młodzieży. Swoje przystanki miały nie tylko w kościołach, ale przede wszystkim tam, gdzie jest najwięcej młodzieży: w szkołach, na placach, ulicach, przy galerii handlowej. W Płocku nawiedziły także miejsca, gdzie krzyż jest namacalną rzeczywistością: okolice szpitala i zakładu karnego.

Młodzież naszej diecezji pożegnała je podczas dorocznej pielgrzymki do Przasnysza i Rostkowa, miejsca narodzin św. Stanisława Kostki. - Jeżeli dziś spotykamy się tu, przy kościele, w którym został ochrzczony Staszek z Rostkowa, jeżeli na tej Mszy św. modlimy się przy jego relikwiach i przy dwóch ważnych znakach, które dał nam św. Jan Paweł II, a mianowicie przy Krzyżu Światowych Dni Młodzieży i przy Ikonie Matki Bożej Salus Populi Romani – "Ratunek Ludu Rzymskiego", to znaczy, że zebrani z różnych miejsc i dróg naszego życia, chcemy tu ocalić w nas młodość. Tak, chcemy ocalić młodość: i wy, i ja, bo młodość to nie tylko kwestia wieku, ale sprawa serca i ducha - przekonywał w Przasnyszu, w czasie diecezjalnej pielgrzymki młodzieży do sanktuarium św. Stanisława Kostki bp Piotr Libera.


Wydarzyło się w 2015 roku - cz. 3   Filadelfia, 21.09.2015. Zespół "Moja Rodzina" z Glinojecka uczestniczył w Światowym Spotkaniu Rodzin (WMOF) w Stanach Zjednoczonych. Zespół- rodzina Wiśniewskich z bp. Grzegorzem Kaszakiem, podczas rozpoczęcia Spotkania Archiwum zespołu Moja Rodzina „Moja Rodzina” wśród rodzin świata

Zespół muzyczny a zarazem rodzina Aldony i Artura Wiśniewskich z Glinojecka uczestniczyła w Światowym Spotkaniu Rodzin w Stanach Zjednoczonych. Po wielomiesięcznym przygotowaniu na kongres do amerykańskiej Filadelfii wyjechały trzy pokolenia Wiśniewskich: rodzice i dzieci: Antonina, Gabriel, Szymon, Mikołaj i Jeremiasz oraz Tomasz, mąż Antoniny wraz z ich synkiem Jasiem - najmłodszym członkiem rodziny.

Za oceanem dawali świadectwo, koncertowali i dzielili się swoim doświadczeniem z rodzinami z innych krajów i kontynentów.

- Jeśli chodzi o polskie rodziny, mieszkające poza granicami kraju, to poznaliśmy naprawdę wspaniałych Polaków, którzy trwają przy Bogu, dbają o tradycje i ojczysty język. Mają polską duszę, gościnność i otwarte serca. To z nimi w sobotę i niedzielę po porannej Mszy św. wędrowaliśmy 8 km do centrum, by brać udział w spotkaniu z ojcem św., na wielkim bulwarze Beniamina Franklina. Wzruszenie i entuzjazm setek tysięcy zgromadzonych budzi zachwyt i jest znakiem dla świata. Papież Franciszek pochyla się nad rodziną, to bardzo ważne - opowiadali po powrocie.


Relikwiarz bł. Klary Szczęsnej (w tle jej obraz)   Relikwiarz bł. Klary Szczęsnej (w tle jej obraz)
Miłosz Kluba /Foto Gość
Nowa błogosławiona z diecezji

Pochodząca z Mazowsza s. Klara Szczęsna (zm. 1916), założycielka sercanek została nową błogosławioną Kościoła. Jej duchowe korzenie są rodzinnym Lubowidzu, ale też w Żurominie, Mławie i Zakroczymiu. Jej proces beatyfikacyjny rozpoczął się w 1994 roku. Za cud potrzebny do beatyfikacji uznano uzdrowienie dwunastoletniego chłopca po poważnym wypadku samochodowym z 2001 roku. „Nowa błogosławiona to wielki dar dla Kościoła w Polsce, a szczególnie dla naszej diecezji" - napisał bp Piotr Libera w słowie skierowanym do wiernych diecezji płockiej.

Bł. s. Klara Szczęsna nie zostawiła po sobie żadnego zapisu autobiograficznego, który by mówił o jej życiu wewnętrznym. Zachowały się jednak trzy medytacje, które bardzo dobrze ją samą wyrażają i charakteryzują duchową jej sylwetkę. Są to rozmyślania o posłuszeństwie, miłości bliźniego i cichości, to jest o cnotach.


Wydarzyło się w 2015 roku - cz. 3   Płock, 04.10.2014. Msza św. z okazji 45-lecia Salezjańskiego Duszpasterstwa Akademickiego Petroklezja Agnieszka Małecka /Foto Gość Duszpasterstwo jak dom

- Petroklezja, nie była dla ludzi bojaźliwych. Trzeba było mieć w tamtym czasie odwagę, stanowczość, wierność, kręgosłup. Była takim drugim domem. Tu się odpoczywało, rozwijało się i było sobą. W tym duszpasterstwie zawiązywały się przyjaźnie, rodziła się miłość, która owocowała w sakramentem małżeństwa - tak o początkach Salezjańskiego Duszpasterstwa Akademickiego mówił bp Roman Marcinkowski w czasie Mszy jubileuszowej w płockiej Stanisławówce. W październiku 2015 roku Petroklezja, w której wychowało się i wchodziło w dojrzałość kilka pokoleń mieszkańców miasta, obchodziła 45-lecie.

Powstała przede wszystkim z myślą o młodzieży studiującej w politechnice i studium nauczycielskim w Płocku. Jej założycielem i pierwszym duszpasterzem był ks. Henryk Szydlik „Halicz”. W jej długiej i ciekawej historii zapisały się spotkania z ludźmi nauki i świadkami wiary, wspólne wyjazdy i zabawy, szeroka działalność charytatywna (m.in. praca w punkcie aptecznym na Stanisławówce z lekami zachodnimi za czasów ks. Koronkiewicza) i głęboki rys patriotyczny.

- Tutaj zaproponowano mi herbatkę; pokazano, gdzie jest szklanka i czajnik. Od razu poczułam się, jak w domu. Powiedziano też, że jestem tutaj nie tylko gościem, ale i gospodarzem. I tak to się zaczęło - wspomina swoje pierwsze kroki w duszpasterstwie salezjańskim w płockiej Stanisławówce dawna petroklezjanka, Anna Czachorowska.


Wydarzyło się w 2015 roku - cz. 3   Sierpc, 6.10.2015. Prezentacje Chopinowskie - koncert w wykonaniu uczestniczek XVII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina Agnieszka Małecka /Foto Gość Chopin na żywo

Co 5 lat Konkurs Chopinowski w Warszawie elektryzuje rzesze miłośników muzyki genialnego kompozytora. Dzięki cyklowi bezpłatnych koncertów, tzw. „Prezentacjom Chopinowskim”, mieszkańcy północnego Mazowsza mogli w tym czasie na żywo posłuchać gry uczestników konkursu. „Prezentacje” odbyły się w tym roku różnych instytucja kultury m.in. w Sierpcu, Opinogórze, Płocku, Płońsku, Ciechanowie i Przasnyszu.

- Mamy wielkie wsparcie widowni. Bez wątpienia, powodem, dla którego słuchacze są na tym konkursie, jest ich miłość do muzyki. Ta widownia jest też bardzo wrażliwa; cokolwiek zagrasz, natychmiast to dostrzega - powiedziała GN Kate Liu, artystka ze Stanów Zjednoczonych, która znalazła się w gronie laureatów tegorocznego Konkursu Chopinowskiego. Zapytaliśmy ją też, jak „zakochać się” w Chopinie i jak coraz lepiej wykonywać jego muzykę? - To nie jest tylko kwestia, by powiedzieć, co trzeba robić, pod względem technicznym. Po prostu potrzebujesz inspiracji. Jeżeli ta muzyka naprawdę cię inspiruje, zarówno gdy ją grasz, jak i słuchasz jej, wtedy ciągle próbujesz, szukasz czegoś nowego. Ja uwielbiam dźwięk fortepianu - odpowiadała Kate.

„Prezentacje Chopinowskie” to jedno z przedsięwzięć organizowanych przez Mazowiecki Instytut Kultury.


Wydarzyło się w 2015 roku - cz. 3   Ciechanów, 29.10.2014. Ratusz miejski. Plac Jana Pawła II ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość Amerykańska baza

Rządy Polski i USA podpisały porozumienie w sprawie lokalizacji przyszłych składów amerykańskiego sprzętu wojskowego. Amerykańska broń, w tym czołgi i działa oraz amunicja i części zapasowe, będą składowane w naszym kraju na terenie pięciu baz: w Łasku, Drawsku Pomorskim, Skwierzynie, Choszcznie i Ciechanowie. Amerykanie sami wybrali Ciechanów.

- To jest dobra informacja dla Ciechanowa, jeśli chodzi o możliwość rozwoju gospodarczego, stworzenie nowych miejsc pracy, usług, które mogą się wytworzyć wobec obecności sprzętu i żołnierzy tu w Ciechanowie – komentował prezydent miasta Krzysztof Kosiński.

Amerykańska baza będzie zlokalizowana w byłych koszarach przy ul. Wojska Polskiego. Prawie 40-hektarowy kompleks z 84 różnego rodzaju budynkami próbowała bezskutecznie sprzedać Agencja Mienia Wojskowego. Teraz, zbudowane jeszcze za cara koszary, ponownie weszły w struktury MON.


Wydarzyło się w 2015 roku - cz. 3   Płock, 8.11.2015. Inauguracja Kapituły Kolegiackiej św. Michała i instalacja kanoników gremialnych. Kolegiata św. Bartłomieja ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość Ma rodowód średniowieczny

Od dawna nie było w diecezji płockiej takiej uroczystości, jaką było w listopadzie 2015 r. restytuowanie średniowiecznej Kapituły Kolegiackiej w płockiej parafii farnej.

- Wybrałem do Waszej kapituły księży, co do których jestem pewien, że w ich życiu ten strój jest niczym innym jak pokornym, uświęconym historią, znakiem umiłowania Kościoła... Dla kilku z nich, śmiem sądzić, nawet trochę krępujący... - mówił podczas uroczystości instalacji kapituły bp Piotr Libera. - Na co dzień ci nasi bracia wykonują szarą kapłańską robotę, choć na bardzo odpowiedzialnych stanowiskach. Jest wśród nich głęboko przeżywający swoją misję rektor naszego Umiłowanego Seminarium i zarazem uznany psycholog. Są ofiarni duszpasterze: z Płocka, z Pułtuska, z Orszymowa, z Zakroczymia. Jest też drugi rektor - rektor seminarium misyjnego w Iquitos nad Amazonką w Peru, a zarazem kapłan naszej Diecezji. Jest Wasz ziomek - szef krajowy Oazy Rodzin. Są dyrektorzy naszej diecezjalnej Caritas i Płockiego Instytutu Wydawniczego. Są profesorowie akademiccy: jeden - znawca prawa kanonicznego, drugi - specjalista od starożytności i... lotnik. Księża zatem nietuzinkowi, Boży, sumienni. To dlatego chcę, aby stanowili senat biskupa płockiego... - powiedział bp Libera. W czasie uroczystości poświęcił dystynktoria, czyli krzyże kanonickie i nowe stalle, czyli ławy w prezbiterium, przeznaczone dla członków Kapituły Kolegiackiej.

 - Zakończony remont naszego parafialnego kościoła wieńczy przywrócona jej godność kolegiaty oraz powracająca do tej świątyni , po 196 latach przerwy Kapituła Kolegiacka św. Michała - mówił ks. prał. Wiesław Gutowski, proboszcz parafii kolegiackiej i prepozyt kapituły. Zwrócił uwagę, że wśród zadań, jakie stawiają sobie nowomianowani księża kanonicy jest powołanie fundacji, która będzie wspierała uzdolnioną młodzież z ubogich płockich rodzin.


Wydarzyło się w 2015 roku - cz. 3   Czerwińsk n. Wisłą, 28.11.2015. Otwarcie wystawy poświęconej kard. Augustowi Hlondowi Dominik Nowakowski Kardynał upamiętniony

W klasztorze w Czerwińsku nad Wisłą, gdzie pracują księża salezjanie powstała sala muzealna, w której zgromadzono wiele pamiątek po prymasie Polski, kard. Auguście Hlondzie.

- Znane były jego proroctwa odnośnie Kościoła i ojczyzny. Przypominając sobie jego przesłanie i niełatwe doświadczenia jego życia, spróbujmy podczas zwiedzania tej wystawy, odnajdywać taką rolę, oczywiście w pewnej proporcji, w Kościele, narodzie i naszym państwie - mówił podczas otwarcia muzeum ks. inspektor Andrzej Wujek, prowincjał salezjanów, którzy poświęcił miejsce pamięci kard. Augusta Hlonda.

W podświetlanych gablotach znalazła się m.in. relikwie, pośmiertny odlew twarzy księdza prymasa, jego liturgiczne paramenty i szaty, w tym ornat żałobny, dokumenty i wiele osobistych przedmiotów codziennego użytku: maszyna do pisania, osobisty notatnik, czy też binokle.

W centralnym miejscu stoi biurko, przy którym pracował kardynał. Wszystko to opatrzone jest notami biograficznymi opisującymi kolejne etapy życia Augusta Hlonda, którego ostatnią wolą było, ażeby wszystkie jego rzeczy trafiły do któregoś z domów salezjańskich.


Wydarzyło się w 2015 roku - cz. 3   Płock, 05.12.2015. Bp Piotr Libera podpisuje uchwały synodalne podczas uroczystości zamknięcia 43 Synodu Diecezji Płockiej Agnieszka Małecka /Foto Gość Pozostała księga

Uroczystością z udziałem prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka zakończył się 43. Synod Diecezji Płockiej. Na tę okoliczność do płockiej katedry przybył obraz Czarnej Madonny, a liturgii towarzyszyły bogate znaki, wydobyte z katedralnego skarbca, które są świadectwem dziejów i tradycji Kościoła płockiego, wśród nich: relikwiarz Krzyża Świętego z XVI wieku, herma z relikwiami św. Zygmunta oraz kielich i patena księcia Konrada Mazowieckiego.

- Synod jest wyrazem życia Kościoła, który idzie razem, żeby odczytywać rzeczywistość oczyma wiary i sercem Boga. To wspólne wędrowanie stało się dla was okazją do refleksji i bardziej świadomego włączenia się w ewangelizacyjną misję Kościoła - mówił w kazaniu prymas Wojciech Polak.

Owocem synodu jest Księga Synodalna, zatytułowana „Gdzie jest Bóg, tam jest przyszłość. XLIII Synod Diecezji Płockiej. Prawo partykularne i program odnowy pastoralnej Kościoła Płockiego". Podczas uroczystości zamknięcia Synodu w płockiej katedrze, księga został uroczyście wniesiona i złożona w procesji z darami przy obrazie Matki Bożej Częstochowskiej. Biskup płocki przekazał symbolicznie księgę synodalną do realizacji przedstawicielom duchowieństwa, życia konsekrowanego i rodzinie.

Przez trzy ostatnie lata księgę tę pisało ponad 330 osób: duchowieństwo, osoby konsekrowane, świeccy - wszyscy oni byli członkami synodu. Pracowali oni w Komisji Głównej, 13 tematycznych Komisjach Synodalnych oraz 253 Zespołach Synodalnych, utworzonych przez parafie, ruchy i stowarzyszenia.

Dokumenty synodalne dotyczą różnych dziedzin życia eklezjalnego m.in. duszpasterstwa, liturgii, sztuki sakralnej, nowej ewangelizacji, mediów, kultury, ekumenii, posługi charytatywnej, życia konsekrowanego. Łącznie powstało 88 dokumentów (13 głównych i 75 szczegółowych).


Wydarzyło się w 2015 roku - cz. 3   Płock, 09.12.2015. Uroczystość otwarcia Jubileuszowego Roku Miłosierdzia w diecezji płockiej Agnieszka Małecka /Foto Gość Wezwanie do Miłosierdzia

Kopia 12-wiecznych Drzwi Płockich w bazylice katedralnej stała się symboliczną Bramą Miłosierdzia, otwartą przez bp. Piotra Liberę na rozpoczęcie Roku Jubileuszowego w diecezji. Uroczystość z udziałem płockich pasterzy rozpoczęła się rozpoczęła się w kaplicy św. Zygmunta w bazylice katedralnej. Tam została proklamowana Ewangelia o Dobrym Pasterzu, który odnajduje zagubioną owcę, a następnie odczytano fragment bulli papieża Franciszka ogłaszającej nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia.

"Nadzwyczajny Rok Święty rozpoczęty w Rzymie 8 grudnia po raz pierwszy nie koncentruje się, jak dotychczas było w zwyczaju Kościoła, na obchodach rocznicowych, ale skupia się na najwspanialszym przymiocie Boga Ojca - na Jego miłosierdziu" - przypomniano w komentarzu odczytanym na rozpoczęcie Mszy św. inaugurującej Rok Święty w diecezji płockiej.

Biskup zwrócił uwagę, że w przeżywaniu Roku Świętego ważnym miejscem będzie konfesjonał - miejsce, w którym penitent i spowiednik mają doświadczyć "prawdziwego miłosierdzia Ojca". - Chcemy więc żyć tym Rokiem Jubileuszowym w świetle jego hasła: "Miłosierni jak Ojciec" - A co to znaczy w konkrecie, jednoznacznie ukazał nam nasz synod w jednym ze swoich dekretów - dekrecie charytatywnym - mówił biskup płocki.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

am