Łącznie wypożyczyli w tym roku ponad 2100 książek. Podczas II Gali Czytelnika Książnica Płocka nagrodziła najbardziej zaczytanych użytkowników swojego księgozbioru.
Podziękowania odebrali także przedstawiciele urzędów, instytucji, stowarzyszeń wspomagających przedsięwzięcia biblioteki.
- W zeszłym roku chyba byliśmy trochę niekonsekwentni. Odbyła się 1. Gala Czytelnictwa, a czytelnicy nam gdzieś umknęli. W tym roku sięgnęliśmy do naszych statystyk, które są bardzo rzetelnie prowadzone i postanowiliśmy wybrać osoby, które rzeczywiście czytają najwięcej książek - przyznała Joanna Banasiak, dyrektor Książnicy Płockiej im. W. Broniewskiego.
Wśród nagrodzonych były i kilkuletnie dzieci i siedemnastolatek, który, jak zauważyła szefowa biblioteki, obala mit, że młodzież nie czyta książek.
W najmłodszej grupie wiekowej (do 15 roku życia) bezapelacyjnie wygrała dziesięcioletnia Marysia Stępień, korzystająca z Biblioteki Dla Dzieci; w tym roku wypożyczyła 343 książki. Jak powiedziała podczas gali jej mama, ona sama czytała Marysi jeszcze będąc w ciąży, a potem, gdy dziewczynka się urodziła, do snu. Dzisiaj dziesięciolatka nie rozstaje się z książkami.
- W czasie drogi na tę galę Marysia też czytała - przyznaje z uśmiechem jej mama. W tej samej kategorii wiekowej niewiele mniej zagorzałymi czytelnikami okazali się Agata Gnatkowska (8 lat - przeczytanych 135 książek) i Piotr Stańczak (5 lat; przeczytanych 115 książek).
W sumie niemal półtora tysiąca książek z czytelni głównej i kilku filii Książnicy Płockiej wypożyczyła w tym roku Agnieszka Stasiak, najzagorzalsza czytelniczka w kategorii wiekowej do 27 roku życia. Książnica nagrodziła też Joannę Boryszewską (108 książek) i siedemnastolatka, Jakuba Rajewskiego, który wypożyczył w tym roku 106 książek z Książnicy Płockiej.
Nie mniej imponująca statystyka została osiągnięta w dość szerokiej kategorii czytelnicy „lat 30 plus”. Tu symboliczne medale złoty, srebrny i brązowy oraz nagrody książkowe powędrowały do czytelniczek: Danuty Oziemkowskiej (322 woluminy), Jolanty Mirosławy Brodzińskiej - Rogozy (266 woluminów) i Krystyny Majchrzak (243 woluminy).
Podczas gali szefowa Książnicy dziękowała także wszystkim sponsorom, instytucjom wspomagającym szeroką działalność biblioteki, partnerom projektów, związanych z animacją czytelniczą i kulturalną, realizowaną nie tylko w przestrzeni bibliotecznej, ale również w wielu miejscach i obiektach miasta. A wśród tych działań, na przestrzeni minionych 11 miesięcy były m.in. spotkania autorskie, warsztaty, wystawy, happeningi, konkursy.
- Największy hit tego roku to Noc Muzeów; mury Książnicy odwiedziło wtedy 1300 osób. Ale wzięliśmy też udział w 1. edycji Nocy Bibliotek; zaproponowaliśmy to spotkanie w filii nr 8 na Podolszycach i nadaliśmy mu tytuł „W poszukiwaniu złotej Księgi Przygód” - przypomniała Joanna Banasiak. W lutym, w rocznicę śmierci patrona Książnicy, Władysława Broniewskiego, bibliotekarze wraz z reprezentacja innych instytucji, w jakiś sposób związanych z osobą słynnego płocczanina, pojechali na jego grób. W tym roku Książnica gościła m.in. Olgę Tokarczuk, Teresę Lipowską i Stanisławę Celińską z jej najnowszą, nastrojową płytą „Atramentowa” - podczas finału ogólnopolskiego konkursu „O Liść Dębu”. W roku setnej rocznicy urodzin księdza - poety Jana Twardowskiego, który w Płocku gościł kilka razy, biblioteka zorganizowała m.in. wystawę, flashmoba i spacer, związane z jego twórczością. W Roku św. Jana Pawła II i w czasie Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej została otwarta wystawa „Weź myśl i dokończ człowieka”.
W tym roku Książnica doczekała się też gruntownego remontu elewacji. - W ramach remontu urządziliśmy ogród - Czytelnię pod chmurką. Tam organizowaliśmy „Potyczki językowe” - zabawy z językiem dla dzieci, przybliżające im trudne słówka polskie i zasady ortografii. W lekkiej formie upowszechniamy język polski. Zaprosiliśmy pilotażowo uczniów ze szkoły nr 12, a później zorganizowaliśmy te zajęcia na większą skalę - mówiła o kolejnej inicjatywie szefowa biblioteki, prezentując długą listę wydarzeń i inicjatywy Książnicy i wszystkich jej filii na terenie miasta.
Na uczestników gali czekały też multimedialne niespodzianki, m.in. krótkie wywiady z prezydentami Płocka o ich własnych praktykach i preferencjach czytelniczych oraz sonda uliczna o tym, co lubią, a czego nie lubią czytać mieszkańcy miasta. Była też prezentacja ciekawych wyników badania statystycznego, dotyczącego Książnicy Płockiej. Okazuje się, że jej czytelnicy nadal za najważniejszą jej misję uznają wypożyczanie książek, chociaż coraz więcej osób chce także biblioteki, jako miejsca spotkań z autorami i ciekawymi ludźmi.
am