Za młody, by umierać?

Historia. Usilnie namawiał ojca, aż ten zgodził się, by został ochotnikiem szwoleżerem. Usłyszał: „Synu, ja tobie wyrok podpisuję…”. Zginął w walce za odradzającą się Polskę.

Agnieszka Małecka

|

05.11.2015 00:00 Gość Płocki 45/2015

dodane 05.11.2015 00:00
0

Tadeusz Witkowski miał zaledwie 17 lat, gdy zaciągnął się do wojska i rozpoczął służbę w 1. Pułku Szwoleżerów Józefa Piłsudskiego. Do rodzinnego Siecienia koło Płocka już nigdy nie wrócił. Jego życie pochłonęła wojna polsko-bolszewicka. W rodzinie jednak o nim nie zapomniano.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Agnieszka Małecka

Zapisane na później

Pobieranie listy