W Pułtusku obchodzono odpust ku czci św. Mateusza - patrona najstarszej parafii, kapituły kolegiackiej i biskupiego miasta nad Narwią.
Dlaczego nie przemija przykład życia i męczeństwa św. Mateusza? - pytał w czasie Sumy odpustowej ks. kan. Andrzej Więckowski, dziekan z Sierpca. - Bo Mateusz nie uprzedził się do Jezusa, ale Go przyjął do siebie i poszedł za Jezusową prawdą, aż do przelania krwi. To takie ważne dziś, bo trzeba być bardzo ostrożnym w przyjmowaniu opinii o innych, bo w nich nie zawsze jest prawda. Wielu mówi tylko to, co chce nagłaśniać, mając w tym swoje interesy - mówił ks. kan. Więckowski.
Przypomniał nauczanie św. Jana Pawła II z IV pielgrzymki do ojczyzny w 1991 roku, gdy w Olsztynie przestrzegał przed manipulacją słowem. - Dziś używa się manipulacji, by narzucić fałszywy obraz rzeczywistości, ale także by przechwycić proces wychowania młodego pokolenia. W wychowaniu chodzi przecież o to, by młodego człowieka wprowadzić w świat wartości. A w mediach lekceważy się i deprecjonuje wartości chrześcijańskie i patriotyczne, by następnie wprowadzać antywartości. Zawsze używa się dobranych słów, które sprawiają wrażenie, że są prawdziwe i niepowtarzalne. Dziś najgroźniejszym systemem manipulowania jest kreowanie wroga. Czyni się to wówczas, gdy brakuje argumentów i gdy manipulatorzy sami doznają lęków. Tak się stało na początku lat 90., gdy w Polsce doszło do sytuacji paradoksalnej: wtedy w mediach bardziej straszono Polaków Kościołem, niż komunizmem. Rzeczywiście, wtedy skutecznie wykreowano Kościół jako nowego wroga - mówił ks. Więckowski.
Odniósł się również do niedawnej dyskusji na temat konwencji przeciwko przemocy w rodzinie. - Niektórzy twierdzili, że przyczyną tej przemocy jest m.in. tradycja i religia, a nie np. alkohol - jakoby Kościół i nasza wiara były największym zagrożeniem dla rodziny. A ileż jest manipulacji przy wypowiedziach papieża i biskupów. To swoista technologia kłamstwa - mówił dziekan sierpecki.
Przypomniał słowa św. Jana Pawła II, że nie ma wolności bez prawdy. - Już wtedy wzywał Polaków do odkłamania życia. Dziś trzeba mieć oczy otwarte, aby nie dać się okłamać. To ważne przesłanie: nie wolno kłamać i nie wolno dać się okłamywać - akcentował na Sumie odpustowej kaznodzieja.
Odwołał się do postaci św. Mateusza, który poszedł za Jezusem. - Dzięki Chrystusowi Mateusz usłyszał prawdę o świecie, o zbawieniu i o sobie samym. Przypomnijmy sobie słowa św. Jana Pawła II: "Człowiek nie może siebie samego zrozumieć bez Chrystusa". Dla chrześcijan widzących w Chrystusie prawdę jest to wyzwanie, by chronić prawdę i dawać odważne świadectwo. Za dużo jest w świecie kłamstwa i obłudy, ale my chcemy oddychać Chrystusem i słuchać Jego słów.
- Mateusz nie uległ opiniom i fałszywym wizjom o Jezusie, które rozpowszechniali faryzeusze. Spójrzmy na jego drogę. Odkryjmy, jak sensowne jest życie w prawdzie. Jak piękne jest życie z Chrystusem - mówił ks. kan. Andrzej Wieckowski.
Uroczystości odpustowe w pułtuskiej bazylice kolegiackiej były głównym punktem tegorocznych obchodów XVIII Dni św. Mateusza. W programie znalazł się m.in. konkurs wiedzy o historii miasta, zawody sportowe, wystawa artystów pułtuskich, III Bieg Mateuszowy i koncert Antoniny Krzysztoń.
wp, hm