W Płońsku fragmenty "Lalki" Prusa - z okazji akcji Narodowego Czytania - słychać było w "Sienkiewiczówce" na Poświętnem oraz w Parku Konstytucji 3 Maja.
Parkowe widoki oraz ustawiona gdzieniegdzie dekoracja w postaci elementów płońskich kamieniczek dobrze wpisywały się w XIX-wieczny obraz czasów Stanisława Wokulskiego.
Jeżeli z tym wszystkim szły w parze kostiumy stylizowane na ówczesną epokę i jak najlepsza prezentacja powieściowych tekstów, to ocena miejskiego wydarzenia musiała być wysoka.
- Uważam, że ze wszystkich trzech edycji akcji Narodowego Czytania, które organizowaliśmy, ta ostatnia stała na najwyższym poziomie. Ludzie coraz ciekawiej czytają i wbrew powszechnym opiniom garną się do tego - przyznała Bożena Kaliściak, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej im. H. Sienkiewicza w Płońsku.
- Czytamy z przejęciem, uczuciem w głosie, przepuszczamy książkowe wersy przez siebie, naprawdę nie mamy się czego wstydzić - zauważała, podając, że w plenerowym przedsięwzięciu wzięły udział 52 osoby, wielu z nich pochodziło z miejscowych szkół. I nie byli to tylko uczniowie, ale i nauczyciele oraz rodzice.
- Widać świetnie międzypokoleniową integrację, która przebiega w sympatycznej atmosferze. I nie potrzeba masowej publiczności, aby uznać, że idea akcji coraz bardziej podoba się czytającym największe dzieła naszej literatury - dodaje współorganizatorka wydarzenia.
Jej zdaniem, w przyszłym roku być może będziemy się literacko delektować "Ludźmi bezdomnymi", "Przedwiośniem" lub "Nad Niemnem". - Nie zdziwię się również, jeśli usiądziemy przy którejś z książek sięgającej do tematyki powstania warszawskiego - snuje przypuszczenia Bożena Kaliściak.
Drugim punktem na mapie Płońska, gdzie wracano do "Lalki" był dworek na Poświętnem. - To bardzo ważne wydarzenie dla mieszkańców tego osiedla, bo organizują je sami, jedynie lekko inspirowani - zdradzała Maria Dąbrowska-Majewska z Fundacji "Zmiana". - My będziemy przypominać sobie wątki miłosne w "Lalce".
Co ciekawe, w "Sienkiewiczówce" w ramach akcji Narodowego Czytania specjalną, pamiątkową pieczęcią stemplowano egzemplarze "Lalki", ale również i inne książki, które przygotowano do wymiany.
Goście mogli nieodpłatnie zabierać wybrane pozycję do domów, a kto przyniósł coś do poczytania ze sobą, zostawiał dla innych.
- W ten sposób popularyzujemy czytelnictwo i cieszymy się, że płońszczanie wymieniają się książkami trafiając w swoje literackie gusta - mówi współorganizująca przedsięwzięcie Marzanna Krysiak, mieszkanka Poświętnego. - Jesteśmy zadowoleni, że odwiedzają nas również najmłodsi, dla których nie brakuje dziecięcych książeczek. Musimy dbać o to, aby pasja czytania przechodziła na kolejne pokolenia - dodaje z satysfakcją.
Dominik Nowakowski