Przasnyskie Lato Muzyczne to tytuł projektu, w ramach którego w kościele farnym w lipcu, sierpniu i wrześniu można usłyszeć cykl pięciu koncertów muzyki klasycznej.
Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest Rafał Witkowski, organista pracujący w parafii św. Wojciecha. Jego pomysł spodobał się proboszczowi, ks. Andrzejowi Maciejewskiemu. Dzięki temu doszło do realizacji współfinansowanego przez miasto Przasnysz projektu, którego organizatorem jest parafia św. Wojciecha. Dotychczas, w lipcu i sierpniu, odbyły się trzy koncerty, które potwierdziły, że przasnyszanie chcą tego rodzaju spotkań z muzyką klasyczną. Co ciekawe, w każdym z nich było coś wyjątkowego. W pierwszym koncercie utwory, Jana Sebastiana Bacha, Feliksa Mendelssohna – Bartholdy’ego i Filipa Mabboux zagrali Tomasz Woźniak (trąbka) i Marcin Sówka (organy).
- Nieliczni przedstawiciele młodzieży , którzy po raz pierwszy zetknęli się na żywo z muzyką "poważną" byli zachwyceni – mówi Rafał Witkowski - Byłoby niedobrze pozostawić Przasnyskie Lato Muzyczne wydarzeniem jednorazowym. Przasnyszanie nie mają w mieście filharmonii czy teatru muzycznego. Dlatego koncerty sezonowe są potrzebne. Każdy, kto przyjdzie na spotkanie, otrzyma dawkę dobrej muzyki. Zwłaszcza teraz, kiedy na terenie całego kraju popularyzowana jest muzyka disco polo, charakteryzująca się najniższym poziomem twórczości i wykonawstwa. Chcemy dać ludziom o wiele więcej – podkreśla pomysłodawca projektu.
Podczas drugiego koncertu publiczność mogła usłyszeć kontratenora Sławomira Bronka, któremu na organach szkatulnych akompaniował Marcin Armański. Ciekawa interpretacja utworów m.in. Mikołaja Gomółki, Johna Dowlanda, Jana Sebastiana Bacha i Roberta Schumanna skłoniły słuchaczy do pełnych zainteresowania rozmów z artystami, którzy następnie wykonali muzyczną wieczornej Mszy św., a potem… dali jeszcze jeden, tym razem niezaplanowany koncert.
Podczas trzeciego spotkania z muzyką klasyczną w przasnyskiej farze wystąpiło małżeństwo Natalia Drozen-Czaplińska i Michał Czapliński. Tym razem można było usłyszeć i zobaczyć tak niezwykły instrument, jak szpinet, czyli miniaturowy poprzednik klawesynu. Ten, na którym zagrała Natalia Drozen-Czaplińska, został wykonany specjalnie na jej zamówienie. Wraz z mężem Michałem, który grał na saksofonie, flecie i fagocie, wykonali wiele utworów dawnych mistrzów. Niespodzianką tego koncertu było prawykonanie fragmentów kompozycji, którą specjalnie dla małżonków napisał ich przyjaciel.
Nie mniej interesująco zapowiadają się również dwa pozostałe koncerty. 23 sierpnia zagrają Kamil Zawadzki (skrzypce) i Radosław Kuliberda (organy), a na zakończenie, 18 września, czyli w przeddzień 23. Pielgrzymki Dzieci i Młodzieży do Przasnysza i Rostkowa, zaśpiewa zespół wokalny ProForma.
Wojciech Ostrowski