Choć nie idą, pielgrzymują

Jak wyjaśnia ks. proboszcz Romuald Ciesielski wkrótce po erygowaniu parafii, 15 sierpnia 1998 roku, pod krzyżem na placu parafialnym wiernych gromadziły niedzielne Msze św. oraz modlitwy różańcowe. Rok później w tym samym miejscu rozpoczęły się wspólne Apele Jasnogórskie, na które od początku przychodziło liczne grono czcicieli Matki Bożej. I tak jest do tej pory w przez dwa pierwsze tygodnie sierpnia. – Naszą pielgrzymkę duchową zaczynamy już 1 sierpnia – mówi ks. Romuald Ciesielski. – Dzięki temu trwa ona dłużej niż płocka pielgrzymka piesza. Niektóre pielgrzymki piesze są już wtedy w drodze na Jasną Górę. Przeżywamy takie nasze dwutygodniowe, sierpniowe rekolekcje. Łączymy też dni naszych sierpniowych rocznic narodowych zaczynając od wybuchu Powstania Warszawskiego, a kończąc na Bitwie Warszawskiej 1920 roku, czyli Cudzie nad Wisłą, kiedy podczas naszego festynu parafialnego odmawiamy Apel Jasnogórski po raz ostatni. Kiedy wyrusza płocka pielgrzymka piesza my pielgrzymujemy już na dobre. W tym roku nasza pielgrzymkę duchową rozpoczęliśmy niespełna dwa tygodnie po nawiedzeniu naszej parafii przez obraz Matki Bożej Jasnogórskiej, będąc jeszcze na świeżo pod jego wrażeniem - mówi ks. proboszcz.

Codziennie nabożeństwo zaczyna się o zachodzie słońca przy krzyżu misyjnym na placu parafialnym. Po krótkim wprowadzeniu jednego z pielgrzymkowych przewodników, którymi są w tym roku ks. proboszcz Romuald Ciesielski oraz wikariusz, ks. Tomasz Tomczak, śpiewając pieśń "W drogę z nami" pielgrzymi przechodzą do świątyni parafialnej. Tam najpierw rozbrzmiewa "Bogurodzica", po której śpiewany jest Apel Jasnogórski. Wśród innych śpiewanych podczas nabożeństwa pieśni maryjnych poczesne miejsce zajmuje "Wśród tylu dróg", której śpiewanie zainicjował głoszący rekolekcje przed peregrynacją o. Krzysztof Kowalski, paulin. O niedawnym nawiedzeniu parafii przypomina też umieszczona przed ołtarzem kopia obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, zakupiona z ofiar złożonych przez uczestników pielgrzymek parafialnych do miejsc świętych we Włoszech oraz do Gruzji i Armenii. W przyszłym roku najprawdopodobniej rozpocznie ona peregrynację trafiając do domów parafian.

Ważne miejsce podczas każdego nabożeństwa apelowego zajmuje też rozważanie jednego z księży. Na zakończenie, po błogosławieństwie kapłana, zgromadzonych w świątyni, podobnie jak uczestników pielgrzymki pieszej, łączy wspólny krąg splecionych dłoni i śpiew "Cichy zapada zmrok". Powrotną drogę do domu oświetlają niesione przez pielgrzymów zapalone świece i lampiony.

Jak mówią wierni, wśród których są także osoby z sąsiednich przasnyskich parafii, dzięki udziałowi w Apelu Jasnogórskich poprzez modlitwę mogą oni towarzyszyć uczestnikom pielgrzymki pieszej, na którą sami z różnych powodów nie mogli się wybrać. - Po całym dniu pracy i domowych zajęć przychodzimy do naszej świątyni, aby powierzyć wszystkie nasze troski i radości Maryi. Słuchanie pielgrzymkowych katechez skłania do zastanowienia się nad swoją wiarą - mówią duchowi pielgrzymi.