Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Płocki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • BISKUPI
    • PARAFIE
    • KURIA

Najnowsze Wydania

  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
plock.gosc.pl → Wiadomości z diecezji płockiej → Pod skrzydłami husarii

Pod skrzydłami husarii przejdź do galerii

Widowisko "Hołd ruski", pokaz siły bojowej husarii - to wszystko na rozpoczęcie pierwszego Jarmarku Gostynińskiego św. Jakuba, który potrwa jeszcze w niedzielę.

 
Gostynin, 25.07. I Jarmark św. Jakuba, połączony z rekonstrukcją historyczną Agnieszka Małecka /Foto Gość

W sobotę na gostynińskie podzamcze wróciła wielka historia. Prezydent miasta przekazał klucze Gostynina królowi Zygmuntowi III Wazie. Na błoniach przy zamku pojawili się husarzy. Takim ambitnym akcentem rozpoczął się pierwszy Jarmark św. Jakuba.

W 404 roku pojmani przez hetmana Żółkiewskiego car Wasyl Szujski i jego dwaj bracia - kniaziowie Dymitr i Iwan - złożyli hołd królowi Rzeczypospolitej Zygmuntowi III Wazie. Działo się to na Zamku Królewskim w Warszawie. Zamek w Gostyninie stał się miejscem, gdzie car i jego rodzina zostali osadzeni i tam spędzili ostatnie miesiące życia. Te dwa wydarzenia zostały skumulowane w historycznym widowisku „Hołd ruski”, zrealizowanym przez członków Chorągwi Husarskiej Koronnej Ziemi Mazowieckiej.

- Po zdobyciu w czerwcu 1611 roku Smoleńska armia polska wkrótce zajęła Moskwę. Car Wasyl Szujski został wydany w ręce Polaków. W Rosji nastała wielka smuta. 29 października 1611 r. mieszkańcy Warszawy byli świadkami triumfalnego wjazdu hetmana Stefana Żółkiewskiego. Zwycięzca Rosjan pod Kłuszynem prowadził do Warszawy nieprzeciętną zdobycz - samego cara moskiewskiego Wasyla Szujskiego i dwóch jego braci - Dymitra i Iwana - mówił w komentarzu historycznym Marian Chudzyński.

Dzięki rekonstruktorom można było zobaczyć uroczystą scenę wprowadzenia jeńców, mowę hetmana Żółkiewskiego, ślubowanie cara i jego rodziny „karności i wierności królowi Rzeczypospolitej”. Piękna była odpowiedź króla, który zapowiedział: - „Jako że przed chrześcijańskim, nie barbarzyńskim władcą stoją, potraktowani zostaną jako goście. Przeto włos z głowy im spaść nie może”.

Chorągiew pokazała też umiejętności jazdy i walki na koniu husarskim. Można było dowiedzieć się i zobaczyć, w czym tkwiła siła tej niezwyciężonej formacji. Jedna rzecz to wspaniałe umiejętności wojów. - Jeśli husarz został otoczony, wtedy koń mógł stanąć na tylnych nogach i walić przednimi kopytami - opowiadał rotmistrz Radosław Jendrzejczak. Inna rzecz to pomysł, by nieliczne wojsko odpowiednio uzbroić w skóry i oczywiście skrzydła husarskie, które - wbrew powszechnemu przekonaniu - wcale nie były takie duże. Sama zbroja - opowiadał i prezentował Radosław Jendrzejczak - była tak skonstruowana, że chroniła nie tylko przed cięciami szabli, ale i strzałami z muszkietów. Były też przypadki, że husarz przetrwał w niej postrzał z działa.

Mieszkańcy Gostynina mogli przyjrzeć się bliska nie tylko, jak wyglądał rynsztunek husarza, ale obejrzeć też pokaz umiejętności i sprawności jazdy i walki na koniu.

Na podzamczu pojawili się też specjalni goście - członkowie bractw kurkowych z Warszawy, Krakowa i Białegostoku. - Dla Szujskich, gdy zostali pojmani i trafili do Warszawy, największym zaskoczeniem było to, że po tym hołdzie, który złożyli, nie zostali pozbawieni głów. Oni byli bardzo wstrząśnięci tym, że utrata władzy monarszej nie musi wiązać się ze śmiercią. I Rzeczpospolita zaczęła im się niezwykle podobać - opowiadał Gniewomir Rokosz-Kuszyński, którego prababka wywodziła się z Szujskich. Bracia kurkowi mówili też o tradycji tych bractw, które już w średniowiecznej Europie powoływane były m.in. dla obrony murów miejskich.

Pomysłu odwołania się do wielkiej karty w historii Gostynina gratulowała prezydentowi Pawłowi Kalinowskiemu i mieszkańcom Karolina Kaczorowska, żona ostatniego prezydenta II RP śp. Ryszarda Kaczorowskiego, w liście odczytanym podczas jarmarku. „Rosyjscy zaborcy, a potem komunistyczni okupanci świadomie próbowali wymazać to wydarzenie z polskiej pamięci historycznej, choć było ono dowodem naszej potęgi i wielkości historycznej. Dzisiaj w wolnej Polsce możemy z dumą wspominać ten wielki triumf. Warto to czynić nie tylko dla popularyzowania historii, patriotyzmu i przywiązania do wartości narodowych, ale w także w celu ukazania dobroduszności i wzniosłości naszych przodków, którzy pokonanym wrogom, po przyjęciu hołdu, okazując miłosierdzie i człowieczeństwo, zapewnili właśnie w gostynińskim zamku warunki życia godne ich monarszej godności” - napisała wdowa po prezydencie Kaczorowskim.

Zobacz w galerii, jak wyglądał początek Jarmarku w Gostyninie.

« ‹ 1 › »
Jarmark Gostyniński św. Jakuba

WIARA.PL DODANE 25.07.2015 AKTUALIZACJA 26.07.2015

Jarmark Gostyniński św. Jakuba

Jarmark rozpoczął się rekonstrukcją historyczną "Hołd ruski" i pokazem gotowości bojowej husarii. Zdjęcia: Agnieszka Małecka /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

am

|

26.07.2015 00:52 GOSC.PL

publikacja 26.07.2015 00:52

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • GOSTYNIN
  • JARMARK
  • REKONSTRUKCJA HISTORYCZNA

am

Polecane w subskrypcji

  • Całymi rodzinami poszli na śmierć. 81 lat temu Niemcy zlikwidowali obóz cygański w Auschwitz
    • Historia
    • Agnieszka Huf
    Całymi rodzinami poszli na śmierć. 81 lat temu Niemcy zlikwidowali obóz cygański w Auschwitz
  • Św. Jan Maria Vianney – zaprzeczenie klerykalizmu. Czegokolwiek oczekiwał od parafian, sam to robił
    • Temat Gościa
    • Franciszek Kucharczak
    Św. Jan Maria Vianney – zaprzeczenie klerykalizmu. Czegokolwiek oczekiwał od parafian, sam to robił
  • Co drażniło Świętego z Ars?
    • Rozmowa
    • Jarosław Dudała
    Co drażniło Świętego z Ars?
  • Filip Chajzer o swoim wyjściu z uzależnienia od narkotyków i wierze, która zmienia życie
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Filip Chajzer o swoim wyjściu z uzależnienia od narkotyków i wierze, która zmienia życie
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X