O rodzinie jako bogactwie Kościoła mówił słuchaczom Płońskiej Akademii ABC Chrześcijaństwa ks. prof. Mieczysław Ozorowski z UKSW w Warszawie.
- Dostrzegamy niebezpieczne tendencje, chociażby gender, które godzą w nasz dotychczasowy dorobek. A my mamy swoją kulturę, pojęcia małżeństwa oraz rodziny i tego powinniśmy bronić. Kościół przypomina i promuje autentyczną wartość zdrowej rodziny, która niekiedy jest społecznie dyskryminowana – zauważał ks. Ozorowski, dziekan Wydziału Nauk o Rodzinie Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Prelegent mówił o wewnętrznym głosie powołania do małżeństwa, który noszą w sobie ludzie. - Mężczyzna i kobieta tworzą komunię osób, wzajemnie się obdarowując. Małżeństwo to swoiste misterium, jakaś tajemnica, w której jest zawarty zamysł Boży – stwierdzał specjalista nauk o rodzinie.
W swych rozważaniach duchowny opierał się m.in. na nauczaniu św. Jana Pawła II i jego adhortacji apostolskiej o zadaniach rodziny chrześcijańskiej we współczesnym świecie - "Familiaris consortio". - Aby cele małżeństwa były owocne, muszą wypływać ze wzajemnej miłości, umocnionej łaską sakramentalną – zaznaczał ks. profesor, wymieniając za ojcem świętym zadania, które obowiązują dzisiejszą familię, tj.: tworzenie wspólnoty osób, służba życiu, uczestnictwo w rozwoju społeczeństwa i zaangażowanie w życie i posłannictwo Kościoła. - Każe małżeństwo jest znakiem niewidzialnej miłości Boga do człowieka. Miłość małżeństwa i miłość rodzinna wymaga poświęcenia i wyrzeczeń, polega na zwalczaniu własnego egoizmu – dodawał dogmatyk.
Było to ostatnie w tym roku akademickim spotkanie z cyklu ABC Chrześcijaństwa przy parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego w Płońsku.
Dominik Nowakowski