Dzieci z płockich szkół na promocji najnowszej książki Waldemara Smaszcza o ks. Janie Twardowskim.
Książnica Płocka intensywnie i twórczo przeżywa Rok ks. Jana Twardowskiego, w 100-lecie jego urodzin. - Po wystawie i poetyckim flash-mobie z udziałem młodzieży z płockich szkół, zaprosiliśmy na spotkanie o księdzu-poecie uczniów szkół podstawowych - mówiła Joanna Banasiak, dyrektor Książnicy Płockiej.
Zaproszonym gościem był Waldemar Smaszcz, wieloletni przyjaciel ks. Twardowskiego, badacz jego poezji i autor najnowszej książki dla dzieci: "Z Ave spacer dzieci wśród słów księdza i poety Jana Twardowskiego".
- To urodziny mojego przyjaciela, z którym znałem się przez 23 lata, którego co tydzień odwiedzałem - rozpoczął swoje spotkanie z dziećmi Waldemar Smaszcz. - Znałem go dobrze i wiem, że to, co napisał w swoich wierszach, było autentyczne, zobaczone i podsłuchane, zwłaszcza w życiu i zachowaniu dzieci oraz w przyrodzie. On mówił np., że "ze smutku trzeba się spowiadać" - wspominał Waldemar Smaszcz.
Wśród najmocniejszych i najpiękniejszych słów ks. Twardowskiego wymienił metaforę miłości dziecka, "która jest tak czysta, że karmi Boga". - Był zafascynowany przyrodą. On w niej widział wielkość i piękno Pana Boga. Powtarzał często, że "wiersz jest szukaniem przyjaciela". To jak siadanie na ławeczce z nadzieją, że przyjdzie i przysiądzie się do mnie mój przyjaciel - mówił Smaszcz.
To dlatego w jego najnowszej książce dla dzieci nie ma "rozdziałów", ale - "ławeczki", a cała książka staje się w ten sposób spacerem dzieci wśród słów ks. Twardowskiego.
ks. Włodzimierz Piętka