Od Farskiej Góry na Plac Jana Pawła II po raz trzeci przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny.
Marsz poprzedziła Msza św. przy pomniku św. Jana Pawła II na Farskiej Górze, której przewodniczył proboszcz parafii farnej ks. kan. Zbigniew Adamkowski, a koncelebrowali proboszczowie ciechanowskich parafii. – Tak nie może być i tak nie jest – mówił w homilii. – Coraz więcej ludzi wierzących na całym świecie staje w obronie prawa naturalnego i boskiego biorąc udział w wydarzeniach organizowanych w obronie życia i rodziny. Zaznaczył jednak, że "walka na rzecz obrony rodziny i życia nie może sprowadzać się do jednego wydarzenia choć jest ono ważne, ale powinny jej towarzyszyć jeszcze inne inicjatywy". – Ich celem jest wytworzenie psychologicznego i kulturowego klimatu, który przyczyni do zmiany ludzi, do zmiany ich mentalności i do zmiany prawa – mówił ks. proboszcz. – Kto publicznie broni prawa Bożego na pewno podoba się Bogu i otrzymuje Bożą pomoc.
Kolumnę marszowa otwierała grupa rodzin ze stowarzyszenia "Serce Matki" zrzeszającego rodziny wielodzietne. W marszu, w którym udział wzięli m.in. parlamentarzyści, samorządowcy, harcerze, wierni z Ciechanowa i okolicznych parafii skandowano prorodzinne hasła, np.: "Niskie podatki dla ojca i matki", czy "Życie chronisz – świat obronisz", niesiono transparenty z podobnymi hasłami, a wolontariusze rozdawali okolicznościowe ulotki oraz polskie i papieskie chorągiewki.
Marsz zatrzymał się przy pomniku patrona Ciechanowa - św. Piotra Apostoła, przy którym dzieci złożyły kwiaty, a Jerzy Racki, z Akcji Katolickiej parafii farnej wypuścił w niebo dziewięć białych gołębi. – Niech szybują nad naszym marszem, nad rodzinami, nad naszym miastem – usłyszeliśmy w komentarzu.
Na placu Jana Pawła II uczestników marszu przywitał prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński. Finisz marszu był częścią festynu urządzonego na placu z okazji Dnia Dziecka. Zagrała Miejska Orkiestra Dęta OSP, która też brała udział w marszu, były darmowe lody i wiele innych atrakcji. Na placu odbywała się już od godzin przedpołudniowych akcja motocyklistów "Motoserce", która polegała na zbiórce krwi z przeznaczeniem dla dzieci i niemowląt. Zebrano rekordową ilość ponad 30 litrów tego bezcennego daru serca.
Ciechanowski Marsz organizował komitet, który tworzyły organizacje katolickie i inne stowarzyszenia społeczne.
Marek Szyperski