Jedenaście obiektów otwartych do zwiedzania, pokazy filmowe, koncerty, nocny spacer po starówce z przewodnikiem i przejazd ciuchcią – to wszystko dostępne było w jeden wieczór.
Stosując się do hasła Nocy Muzeów: „Nie śpimy! Zwiedzamy!”, można było się porządnie nachodzić po Płocku, w dodatku licząc się z tym, że pewnie i tak nie uda się zobaczyć wszystkiego. Oferta Nocy Muzeów staje się coraz bogatsza, głównie dlatego, że przestaje ograniczać się do placówek ściśle wystawienniczych.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści
am