Trzydzieści lat w Nazarecie przejdź do galerii

Członkowie i sympatycy Ruchu Rodzin Nazaretańskich spotkali się przy archikatedrze Świętej Rodziny. - Miejcie charyzmat Maryi i św. Józefa wobec swoich dzieci - mówił do zgromadzonych bp Antoni Długosz.

- 30. rocznica istnienia ruchu to dobra okazja, aby przypomnieć sobie całe dziedzictwo duchowe Ruchu Rodzin Nazaretańskich. Na pierwszy plan wysuwa się pragnienie życia z Matką Bożą, tak, jak wyglądało życie w Świętej Rodzinie, w domu w Nazarecie. Jest to droga prowadząca do spotkania Chrystusa Zbawiciela, na podobieństwo pasterzy i mędrców. Członkowie ruchu naśladują św. Jana Apostoła, który z Maryją stał pod krzyżem i z Nią doczekał się w Wieczerniku zstąpienia Ducha Świętego - mówił do uczestników pielgrzymki bp Andrzej Siemieniewski, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. RRN.

Hasłem tegorocznej pielgrzymki były zaczerpnięte z aktu oddania się Matce Bożej ruchu słowa: "Na służbę Kościołowi", które w swojej konferencji rozwinął moderator krajowy ks. Dariusz Kowalczyk z Warszawy. Za podstawowe zadanie ruchu uznał on dotarcie do ludzi zagubionych na pograniczach wiary. Jako wzór, według którego powinni ewangelizować członkowie ruchu, wskazał św. Juana Diego, którego niemal 500 lat temu w Meksyku Maryja wybrała na swojego apostoła. Ks. Kowalczyk zwrócił uwagę, że ewangelizacja jest głoszeniem miłosierdzia przez tych, którzy sami go najpierw doświadczyli, zaś doświadczenie miłosierdzia płynie z przekonania o swojej grzeszności, na wzór św. Pawła. Przypomniał słowa św. Jana Pawła II, że miłość miłosierna trafia do serc najskuteczniej przez serce Matki - mówił ks. Kowalczyk.

Przemarsz na Jasną Górę, podobnie, jak spotkanie w archikatedrze, przygotowali i bezpieczeństwo zapewnili członkowie ruchu z diecezji płockiej. Służbę porządkową pełnili młodzi wolontariusze z Laboratorium Wiary RRN z Warszawy, Płocka, Mławy i Dąbrowy. Poprowadzili oni również śpiewy i modlitwę różańcową.

Mszy św. w bazylice jasnogórskiej przewodniczył abp Celestino Migliore, nuncjusz apostolski w Polsce. W homilii nawiązał do synodu biskupów na temat rodziny, w którym centralne miejsce zajmuje troska o to, by tworzyć przestrzeń życiową dla rodzin, gdzie mogłyby czuć się spełnione i szczęśliwe, zdolne do stawiania czoła życiowym burzom. W ramach tego zadania uwidacznia się aktualność i doniosłość misji Ruchu Rodzin Nazaretańskich. Tutaj świeccy i kapłani wspólnie stworzyli taką przestrzeń. Nie przez izolowanie rodzin od świata, ale pozostając zanurzonymi w ludzkich problemach, świadomymi ludzkiej kruchości i grożących niebezpieczeństw, podchodząc do nich konstruktywnie, aby w rodzinach mogła zakwitnąć miłość. Źródło siły dla rodzin ruchu stanowi nie sama psychologia ani socjologia, ale budowanie rodziny jako przedłużenia wspólnoty miłości tworzonej przez Jezusa, Maryję i Józefa w Nazarecie.

"Technika" ruchu polega na trosce o ciągłą obecność Jezusa w rodzinie. On jest światłem, mądrością w trudnościach, odwagą zaczynania od nowa w sytuacji nieufności. On daje siłę, aby przebaczyć i poukładać relacje na nowo. Arcybiskup przypomniał myśl papieża Franciszka, która powracała w jego wypowiedziach do małżeństw i rodzin, że dobre życie rodzinne jest oparte o trzy słowa: "proszę", "dziękuję" i "przepraszam". "Proszę - aby nie być natrętem, ale uszanować drugiego. Dziękuję - za miłość; niestety, to słowo tak rzadko się pojawia. Przepraszam - bo wszyscy popełniamy błędy, czasem obrażamy się: latają talerze, padają mocne słowa; ale nie wolno kończyć dnia bez pogodzenia się".

Wśród liczącej około 1,5 tys. osób rzeszy uczestników pielgrzymki jedną z najliczniejszych grup stanowili członkowie i sympatycy RRN z naszej diecezji, którzy przyjechali m.in. z Płocka, Pułtuska, Gostynina, Sierpca, Modlina, Nasielska, Mławy, Makowa Mazowieckiego i Przasnysza.