- Panie zechciej zmartwychwstać także w naszych sercach; w naszych rodzinach, w naszych domach i w naszej Ojczyźnie - modlił się w czasie Rezurekcji w płockiej katedrze bp Piotr Libera
"Śmierć zwarła się z życiem i w boju, o dziwy,
Choć poległ Wódz życia, króluje dziś żywy…" (Sekwencja).
Umiłowani w Zmartwychwstałym Chrystusie Panu Siostry i Bracia zebrani o poranku na Tumskim Wzgórzu i przy radioodbiornikach!
1. Po dniach Wielkiego Tygodnia przychodzi "(...) dzień, który Pan uczynił..." (Ps 118,24) - dzień zwycięstwa życia nad śmiercią! Jest to dzień niezwykły, który gromadzi w świątyniach wyjątkowo wielu ludzi - bo przecież "Zmartwychwstał już Chrystus, Pan nasz i nadzieja..."
Tak! Jezus powstał z martwych - zwyciężył! Pokonał śmierć. Pokonał szatana. Pokonał zło. Jak powie Piotr Apostoł: "Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzyśmy z Nim jedli i pili po Jego zmartwychwstaniu. On nam rozkazał ogłosić ludowi i dać świadectwo, że Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych".(Dz 10,40-42)
2. Siostry i Bracia! Nasze świętowanie tego wielkiego zwycięstwa Boga rozpoczęła Wigilia Paschalna, a jej dopełnieniem jest Rezurekcja, w której teraz uczestniczymy. Przyszliśmy do tej prastarej Płockiej Katedry, aby dać świadectwo naszej wiary w zwycięstwo Życia nad śmiercią. Przyszliśmy, aby dać świadectwo nadziei naszego zmartwychwstania...
Bóg zwyciężył! Ale… jeśli Jezus naprawdę pokonał szatana, jeśli naprawdę zwyciężył, to dlaczego dzisiaj, po dwóch tysiącach lat od Jego zwycięstwa, wciąż w tak wielu miejscach świata, w tak wielu miejscach naszej Ojczyzny, naszych miast i wiosek, w tak wielu naszych domach, szkołach i zakładach pracy, rozgrywa się... dramat Golgoty? Dlaczego wciąż jesteśmy świadkami Wielkiego Piątku? Bo przecież jesteśmy tego świadkami...
red. /wp