Jak mogłaby wyglądać Męka Pana Jezusa dzisiaj - taką inscenizowaną Drogę Krzyżową wystawiono w bazylice kolegiackiej.
To historia o historii człowieka, który poprzez dokonywane wybory czyni swoje życie drogą krzyżową, a jednocześnie "krzyżuje Jezusa".
W rolę aktorów wcieliła się grupa wiernych z parafii św. Mateusza w Pułtusku. Stacje biblijne były przeplatane wydarzeniami ze świata współczesnego.
Reżyserem inscenizacji jest ks. Michał Podgórski, a od strony technicznej wsparli go ks. Grzegorz Szlom i ks. Paweł Antkiewicz.
We wszystkich inscenizacjach przygotowywanych przez ks. Michała Podgórskiego jest mowa o człowieku. Ich celem jest ukazanie widzom, że życie jest ważne i piękne, że człowiek jest kochany przez Boga, jest dla Boga ważny.
- Mówię o kontekście innego życia, o tym, że jest jeszcze coś ponad. Tematy, które wybieramy są przez nas tak opracowywane, aby szły w tym właśnie kierunku. Często podejmujemy motyw relacji międzyludzkich i konfliktu pokoleń. Teatr nie jest dla mnie miejscem, gdzie ukazuję prawdy wiary, a raczej prawdę, że nie jesteśmy sami, że jest ktoś wyżej, kto nad nami czuwa, ktoś dla kogo jesteśmy ważni, no i potem to się przekłada na relacje z ludźmi. Czasami jest to ukazane pozytywnie, a czasami od strony negatywnej ukazując słabości człowieka. Mówimy o tym, że jeśli będzie polegał tylko na sobie to nie będzie wiedział co zrobić, będzie upadał - mówi ks. Podgórski.
O wielkopostnych wydarzeniach w Pułtusku i okolicach czytaj TUTAJ
wp /hm