Ponad 4,8 ton produktów żywnościowych pierwszej potrzeby to efekt zbiórki na terenie naszej diecezji, organizowanej pod hasłem "Tak! Pomagam."
Podobnie jak przed Bożym Narodzeniem, wolontariusze w charakterystycznych czerwonych koszulkach z logo Caritas pojawili się w sklepach sieci Biedronka i MILA na terenie Płocka, Żuromina, Mławy, Makowa Maz., Sierpca i Płońska. W wielkanocne wydanie akcji "Tak! Pomagam" włączyli się m.in. członkowie parafialnych kół i pracownicy Caritas, wolontariusze MOPS i młodzież szkolna (na terenie Płocka m.in. z "Siedemdziesiątki" i "Budowlanki", a także szkoły katolickie w Sikorzu i gimnazjum w Brudzeniu); w sumie 170 osób. - Zauważyliśmy, że wiele ludzi chce dokładnie widzieć, kto organizuje zbiórkę i jakie jest jej przeznaczenie. Niektórzy radzili nam nawet, jak efektywniej zbierać - słyszymy od pracowników Caritas płockiej.
Tym razem najwięcej ze wszystkich produktów zebrano cukru, bo 478 kg. Ofiarodawcy, którzy robili zakupy i zdecydowali się podzielić czymś z potrzebującymi, chętnie wkładali też do koszyków Caritas mąkę, a także różnego rodzaju kasze, makaron, ryż i słodycze. Ponad połowa produktów zebranych w diecezji (2368,5 kg) pochodzi ze zbiórki żywnościowej w samym Płocku. W sumie zebrano niemal o tonę żywności mniej, niż w okresie przed Bożym Narodzeniem. To normalne, mówią pracownicy Caritas diecezjalnej, i tłumaczą to tym, że z Bożym Narodzeniem znacznie bardziej wiążemy fakt obdarowywania się prezentami i dzielenia z potrzebującymi.
Wszystkie produkty, które trafiły do koszyków Caritas podczas zbiórki w miniony weekend, przeznaczone są dla placówek i dzieł, prowadzonych przez tę organizację m.in.: dla jadłodajni, warsztatów terapii zajęciowej, domu pomocy, domu dziennego pobytu dla osób z chorobą Alzheimera. W Płocku z części produktów zostaną też przygotowane paczki dla podopiecznych, korzystających regularnie z pomocy Caritas, i dla innych potrzebujących, którzy zapukają w tym czasie do płockiej siedziby organizacji. Świąteczne paczki, zwierające chleb, wędliny, babkę wielkanocną otrzymają także uczestnicy kolejnego Śniadania Wielkanocnego, które organizuje Caritas płocka, w Niedzielę Zmartwychwania Pańskiego, tuż po Rezurekcji, na dziedzińcu siedziby Caritas, przy ul. Sienkiewicza.
Świąteczna zbiórka to spory zastrzyk, ale z drugiej strony potrzeby są ogromne. Poza stałym zapotrzebowaniem w placówkach charytatywnych, codziennie do siedziby Caritas pukają osoby, nieraz w wyjątkowo trudnej sytuacji. - W pierwszej kolejności pomagamy zawsze tam, gdzie są dzieci, a szczególnie tam, gdzie w grę wchodzi jeszcze jakaś choroba - zaznacza Małgorzata Przemyłska z biura Caritas.
am