- Któż z nas nie jest dłużnikiem sióstr klauzurowych, ich modlitwy i ofiary. Jak często korzystamy z ich posługi? - pytał bp Piotr Libera w czasie Mszy św. inaugurującej Rok Życia Konsekrowanego. Mówił, że przez ten czas, wierzący powinni odkrywać dary Boże, które są nam dyskretnie udzielane przez modlitwę, ofiarę i posługę zakonników.
W pierwszą niedzielę Adwentu, biskup płocki przewodniczył Mszy św. dla osób konsekrowanych w bazylice katedralnej płockiej. Eucharystię koncelebrowali m.in. księża salezjanie z Płocka i Czerwińska n. Wisłą oraz kapłani diecezjalni, posługujący zgromadzeniom zakonnym.
W katedrze wyraźnie były wyraźnie widoczne habity sióstr: Pasjonistek, sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, Misjonarek Świętej Rodziny, Misjonarek Klaretynek, Misjonarek Krwi Chrystusa, Pasterek od Opatrzności Bożej, Szarytek, Pasjonistek od św. Pawła od Krzyża, Benedyktynek i Klarysek Kapucynek. Licznie były zgromadzone siostry Służki Maryi Niepokalanej i wdowy konsekrowane.
- Niech będzie to czas modlitwy o nowe, święte powołania do służby Bogu i ludziom we wspólnocie Kościoła - mówił bp Piotr Libera. - Osoby konsekrowane tak bardzo wrosły w naszą codzienność, że już ich prawie nie zauważamy. Niewiele też słychać o zakonnikach i zakonnicach w mediach, a przecież pracują w szpitalach, hospicjach, sierocińcach, domach opieki społecznej, szkołach i przedszkolach, prowadzą różnorakie dzieła charytatywne, służą nam i naszym rodzinom. Wykażmy większe zainteresowanie życiem osób konsekrowanych, nawiążmy bliższy kontakt z nimi, próbujmy zrozumieć wybór ich drogi - zwrócił się bp Libera do zgromadzonych w katedrze.
- Ogłoszony przez papieża Franciszka Rok Życia Konsekrowanego, jest dla nas okazją, abyśmy doświadczyli wielkości życia całkowicie oddanego Bogu i braciom - mówił w kazaniu ks. Bogdan Czupryn, diecezjalny referent ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego.
- Osoby konsekrowane mają po raz kolejny przeżyć, jak wielkim skarbem zostały obdarowane, wszyscy inni zaś powinni uświadomić sobie, z jak wielkiego daru mogą korzystać, jak wielki to dar dla Kościoła i dla świata. W tym czasie powinniśmy mobilizować siebie nawzajem, aby ten dar jeszcze bardziej chronić i umacniać. (…) Ktoś powiedział kiedyś o siostrach klauzurowych, które żyły w jego miejscowości: ”My ich praktycznie nie widzimy, ale odkąd są z nami, jakoś nam bliżej do Pana Boga”. Tak! Osoby konsekrowane są właśnie po to, aby nam wszystkim bliżej było do Boga. (…) Zarówno siostry habitowe, które swym strojem manifestują wyłączną przynależność do Chrystusa, jak również siostry niehabitowe ukrytą obecnością w świecie - wszystkie one swoją postawą ukazują na czym polega życie dla innych, na czym polega czuwanie w miłości - mówił ks. Czupryn. I dodał: - Jak bardzo potrzeba dzisiaj jednoznacznego świadectwa życia oddanego Bogu i ludziom. Jest to tak bardzo potrzebne, aby ocalić rodzinę, prawdziwą wspólnotę, aby nie przegrać miłości i życia!
Diecezjalny referent ds. osób zakonnych przypomniał słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane w Płocku: ”Trzeba pamiętać o św. siostrze Faustynie”.
- To papieskie wołanie odnosi się do nas wszystkich, ale w sposób szczególny dotyczy osób konsekrowanych. Już sam fakt, że Chrystus przekazuje tak ważną misję miłosiernej odnowy świata siostrze zakonnej, jest swoista nobilitacją życia zakonnego. Zlecając św. siostrze Faustynie namalowanie obrazu, Pan Jezus przypomina wszystkim powołanym, że istotą ich obecności w świecie musi być ukazywanie miłosiernego oblicza Ojca, niezależnie od szczegółowego charyzmatu. Tylko wtedy odnajdą się na drodze wybrania i swojego charyzmatu, i staną się rzeczywistym darem dla świata. Niech to miejsce pierwszych objawień Jezusa Miłosiernego w Płocku, stanie się szczególnie bliskie każdej siostrze zakonnej i każdej osobie konsekrowanej.
- Mówcie nam o waszej drodze wybrania, o doświadczeniu Chrystusa, abyśmy tworzyli klimat zrozumienia i akceptacji. Jest on tak ważny zwłaszcza dla budzenia nowych powołań - mówił w kazaniu ks. Czupryn.
ks. Włodzimierz Piętka