W kościele w Karniewie młodzież ze szkoły podstawowej przedstawiła program patriotyczny.
- Niepodległość nie jest dana nam raz na zawsze, musimy każdego dnia o nią zabiegać – mówił, w czasie Mszy św. za ojczyznę, ks. proboszcz Sławomir Filipski. W kazaniu podkreślił również aktualność słów: ”Bóg, Honor, Ojczyzna”, w odniesieniu do czasów współczesnych.
Po Mszy św., uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej im. Oskara Kolberga w Karniewie przedstawili widowisko słowno-muzyczne poświęcone 96-rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Część artystyczna składała się z kilku obrazów. Pierwszy ukazywał atmosferę wydarzeń poprzedzających 11 listopada 1918 roku. Zarysowano sytuację polityczną jaka miała miejsce przed odzyskaniem przez Polskę niepodległości. Ukazano ducha narodu polskiego walczącego o wolność. Druga część przedstawiała tragedię naszego narodu. Przez piękną kołysankę wojenną, ukazała losy dziecka i młodego człowieka żyjącego w tamtych czasach, pokazała tragedię matek, żon i córek. Trzecia zaś to 11 listopada 1918 roku – niepodległość Polski i koniec wojny. To, co wydawało się tylko marzeniem, stało się prawdą. Nasze państwo po 123 latach niewoli odrodziło się. Przyszła długo oczekiwana wolność: promienna, różnobarwna, pełna nadziei. W słowach piosenki: ”Ja to mam szczęście, że w tym momencie żyć mi przyszło w kraju nad Wisłą, ja to mam szczęście…” uczniowie przekazali radość z odzyskanej wolności. Ostatnią częścią uroczystości był apel poległych. W ten sposób uczczono pamięć wszystkich, którzy oddali życie w obronie ojczyzny. Zapalono znicze przy brzozowym krzyżu.
Głównym elementem scenografii był grób, który symbolizował Polskę, która przez 123 lata była w niewoli, jak i tych, którzy żyli w tamtych czasach i oddali życie w obronie ojczyzny.
Uroczystość przygotowały: Tatiana Szymczak, Dorota Roman i Izabela Zając.
ks. Sławomir Filipski /red.