Publikujemy tekst homilii biskupa płockiego, wygłoszonej w czasie Mszy św. odpustowej, w bazylice kolegiackiej w Pułtusku.
5. Siostry i Bracia! Jezus, chce byśmy Go szukali. Bóg, w którego wierzymy, chce byśmy Go szukali. Dlaczego? Ponieważ kocha nas i szanuje nasze decyzje, szanuje nasze wybory. On nam się nie narzuca. Nie objawia nam się w zaćmieniach słońca i grzmotach błyskawic. Nie pisze po niebie krwawym śladem: Ja jestem Bogiem – padnijcie na kolana!
Gdyby to zrobił, zmusiłby nas do uznania swego istnienia. Narzuciłby nam swoją władzę. Wtedy nikt nie mógłby powiedzieć: ja wierzę, a ja nie wierzę – wtedy wszyscy by wiedzieli - po prostu wiedzieli - że Bóg jest. Tak samo, jak wiemy że jest słońce, że jest ziemia, że jest woda, że jest las… Tymczasem Bóg chce, aby człowiek Go szukał, odnalazł i poszedł za Nim. Chce także, aby każdy sam zdecydował, czy przyjmie Jego propozycję nowego życia czy ją odrzuci…
Jakże fascynująca jest ta ogromna wolność, jaką Bóg nas obdarzył! Wolność, której pełnię otrzymaliśmy w Jego Synu Jezusie Chrystusie. Poprzez Ewangelię, poprzez nauczanie Kościoła, On proponuje nam pewien sposób życia – tak, jak kiedyś zaproponował celnikowi Mateuszowi. Ale nie zmusza nas do pójścia tą drogą. Tylko zachęca, zaprasza: zachęca, byśmy Go szukali i wierzyli w Niego. Zachęca, ale nie zmusza… Szanuje naszą wolność. Bo wolność – jak śpiewał Marek Grechuta:
Wolność to nie cel lecz szansa by
Spełnić najpiękniejsze sny, marzenia
Wolność - to ta najjaśniejsza z gwiazd
Promyk słońca w gęstym lesie, nadzieja
(…) Wolność - to królestwo dobrych słów
Mądrych myśli, pięknych snów
To wiara w ludzi
Wolność - ją wymyślił dla nas Bóg,
Aby człowiek wreszcie mógł
W niebie się zbudzić (Marek Grechuta, Wolność)
6. Umiłowani! ”Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko”. (Iz 55,7) Mateusz znalazł Pana. Znalazł prawdziwy sens swojego życia. Znalazł prawdziwe szczęście. A dzisiaj przypomina nam, że każdy z nas także może pójść tą drogą: drogą szukania i odnalezienia Boga, który jako jedyny ma moc nadać sens ludzkiemu życiu, ludzkiemu przemijaniu.
Bo, choć prawdziwe są słowa Gabriela Márqueza, że wszystko mija jednako i właśnie tak minąć musi, to przecież każdy zostawia jakiś swój ślad na tej ziemi:
- Zostawił go Mateusz pisząc swoją Ewangelię;
- Zostawił Książe Ziemowit I, który nadał Pułtuskowi prawa miejskie w 1257 r.;
- Zostawił Biskup Paweł Giżycki, z którego inicjatywy powstała ta Pułtuska kolegiata;
- Zostawili go uczniowie i nauczyciele Pułtuskiego kolegium jezuickiego: ks. Piotr Skarga, ks. Maciej Sarbiewski, ks. Jakub Wujek, św. Andrzej Bobola i wielu, wielu innych. Wśród nam współczesnych także Profesor Aleksander Gieysztor, wybitny historyk światowej sławy – współtwórca pułtuskiej Uczelni i jej wieloletni wykładowca.
Siostry i Bracia! ”Szukajcie – zatem - Pana, gdy się pozwala znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko”. (Iz 55,7). Szukajcie, bo jak śpiewaliśmy w dzisiejszym psalmie: ”Pan jest bliski wszystkim, którzy Go wzywają”.
Szukajcie, ”aby kiedyś w niebie się zbudzić…” Amen.
red. /wp/ hm