Na cmentarzu komunalnym w Ciechanowie, przy wojennych kwaterach wojskowych, odbyły się uroczystości związane z 75. rocznicą niemieckiej agresji na Polskę i wybuchu II wojny światowej.
- Spotkaliśmy się w 75. rocznicę wybuchu II wojny światowej, żeby wspólnie dzielić chwile trudnych wspomnień i refleksji - mówił Waldemar Wardziński, prezydent Ciechanowa.
- 1 września 1939 r. to jedna z najbardziej bolesnych dat w naszej historii, która mimo upływu tylu lat nic nie traci ze swego tragizmu. Tamten dzień położył się mrocznym cieniem na losach wszystkich polskich rodzin i kolejnych dziesięcioleciach, które po nim nastąpiły. Tego dnia szczególnie głośno rozbrzmiewa słowo: pamiętamy! - mówił prezydent.
- Ciechanów pamięta, pamiętają dzieci, młodzież i dorośli - mówił we wprowadzeniu do Mszy św. ks. kan. Zbigniew Adamkowski, proboszcz parafii farnej. - Pamiętamy wszyscy o bohaterach II wojny światowej i modlimy się dzisiaj za nich, jak co roku, aby otrzymali nagrodę wieczną za wierną służbę ojczyźnie.
Ks. prał. Eugeniusz Graczyk odczytał list biskupów polskich napisany specjalnie na 75. rocznicę wybuchu wojny.
Po Eucharystii odbył się apel poległych i salwy honorowe, które oddali żołnierze z jednostki w Przasnyszu.
Kilkadziesiąt delegacji, a wśród nich m.in. kombatanci, parlamentarzyści, samorządowcy, służby mundurowe, politycy, harcerze, uczniowie, złożyło kwiaty pod pomnikiem polskich ofiar II wojny światowej.
Marek Szyperski