Biskup i seminarium duchowne, siostry zakonne i świeccy uczestniczyli w Triduum Paschalne w porannej modlitwie Kościoła.
Jednostajny, medytacyjny śpiew psalmów i lektura brewiarzowych czytań wypełniły modlitwą płocką katedrę. To Ciemna Jutrznia: w Wielki Piątek i Wielką Sobotę porannej Liturgii Godzin przewodniczył bp Piotr Libera. Tegorocznym kaznodzieją był ks. Tomasz Lewicki, wykładowca Pisma Świętego w Wyższym Seminarium Duchownym w Płocku.
- My nie tylko towarzyszymy Chrystusowi. Także On towarzyszy nam, byśmy dobrze przeżyli misteria Jego Pasji. Towarzyszy nam dwojako: towarzyszy nam Jego głos i Jego obraz – mówił ks. Lewicki w Wielki Piątek.
Nawiązując do modlitwy psalmami, zwrócił uwagę, że były one modlitwą Jezusa i każdego pobożnego Żyda. – Przez psalmy otwiera się dla nas świat przeżyć Chrystusa w godzinach Pasji, Jego wnętrze, Jego serce – mówił kaznodzieja. Zwrócił uwagę, że kolejne dni i tajemnice Triduum Paschalnego ukazują obraz Jezusa: w Wieczerniku, osądzonego i ukrzyżowanego. – Medytując ten wizerunek Jezusa-Zbawiciela, rozpoznajemy już teraz, jak mocna i wierna jest miłość Boga do człowieka, i uczymy się, w jaki sposób Bóg ocala i zmienia świat i człowieka – nie siłą, nie zemstą, nie odwetem, lecz poruszając ludzkie serce przykładem swej tak daleko idącej miłości – miłości, która ”znosi wszystko” – akcentował ks. Lewicki. Przypomniał, że w medytacji umęczonego oblicza Zbawiciela pomagają Jego święci. Wśród nich jest Jan Paweł II. – Wydarzenie kanonizacji, którego wyczekujemy, jest znakiem przejścia od bolesnej do chwalebnej tajemnicy jego życia, od udziału w niesieniu krzyża do udziału w chwale zmartwychwstania – mówił ks. Tomasz Lewicki.
ks. Włodzimierz Piętka