Mieszkańcy nie zawiedli i tłumnie podążyli w Orszaku Trzech Króli, aby oddać pokłon Dzieciątku Jezus na pułtuskim rynku.
W południe dzwonki i werble dały sygnał przed bazyliką, że do Pułtuska przybyli trzej Królowie. Monarchowie i tłumy pułtuszczan uczestniczyły we Mszy św. W liturgii szczególny był śpiew i zaangażowanie dzieci z miejskich przedszkoli nr 4 i nr 5, z Niepublicznego Katolickiego Przedszkola im. Św. Rodziny, z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 3 i nr 4, które "przesłały Jezusowi całuska” – to pułtuski zwyczaj najmłodszych którzy wspólnie kolędują przy żłóbku w kolegiacie.
Wszyscy z koronami na głowach, przeszli w orszaku ulicami miasta i pułtuskim rynkiem. W pochodzie zatrzymano się przy scenach: u króla Heroda, kuszenie trzech Króli i na koniec – przy betlejemskiej szopce. Ciekawe i bogate były dialogi, które prowadzili bohaterowie biblijnych scen oraz śpiew przy akompaniamencie Miejskiej Młodzieżowej Orkiestry Dętej OSP w Pułtusku.
- Przez pułtuski orszak chcemy wskazać, jak ważny jest dialog między ludźmi, jak bardzo potrzeba dziś radosnego świadectwa wiary w Jezusa oraz doświadczenia wspólnoty wśród mieszkańców Pułtuska – powiedział ks. kan. Wiesław Kosek, proboszcz parafii św. Mateusza. – Ten orszak jest znakiem, że w naszym mieście: w domach, szkołach i zakładach pracy nie zabraknie miejsca dla nowonarodzonego Jezusa – powiedział przed ratuszem, gdzie ustawiono betlejemską szopkę, Wojciech Dębski, burmistrz Pułtuska. Na zakończenie wydarzenia, uczestnicy orszaku byli częstowani gorącym poczęstunkiem przygotowanym przez Zespół Szkół nr 4.
Drugi Orszak Trzech Króli w Pułtusku zorganizowały parafie miasta, Akcja Katolicka przy parafii św. Mateusza, samorząd miasta i gminy oraz pułtuskie przedszkola i szkoły.
wp /red.