Maryja idzie do klasztoru

Figurę Madonny z Dzieciątkiem, wyrzeźbioną z bieszczadzkiej lipy, podarowano siostrom klaryskom kapucynkom w Przasnyszu.

”Panno łaskawa, Matko jedyna /uproś mi łaskę u Twego Syna.

Niech mi pomocy Swej nie żałuje /nade mną biednym  niech się zlituje!

Bądź opiekunką mą w każdej dobie /daj długie życie, pomóż w chorobie.

Niechaj Twa ręka, dobra jak matki /usuwa z drogi przykre wypadki!  

Wstaw się u Pana za moje grzechy /złość, zazdrość, chciwość – ziemskie uciechy,

niegodziwości, których żałuję, /że jesteś ze mną, - dziś Ci dziękuję!”

Taka oto wierszowana modlitwa do Matki Bożej znalazła się na okolicznościowych obrazkach, które w pierwszą niedzielę Adwentu były rozdawane po uroczystościach w przyklasztornym kościele mniszek klarysek kapucynek w Przasnyszu.

Po Mszy św., którą odprawił o. Wiesław Marek Wiśniewski, proboszcz parafii p.w. św. Stanisława Kostki i przeor klasztoru o.o. pasjonistów, została poświęcona figura Matki Bożej z Dzieciątkiem. Została ona ufundowana przez pragnących zachować anonimowość ofiarodawców.

Figurę wyrzeźbił z dwustuletniego pnia bieszczadzkiej lipy zakopiański artysta Andrzej Bukowski. Uroczystość uświetnił wspaniały koncert organowy Agnieszki Rybak z Instytutu Szkolenia Organistów przy Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie. Licznie przybyli wierni usłyszeli m.in. utwory J. S. Bacha, F. Chopina, E. Morricone i W. Kilara.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wojciech Ostrowski