Pasja głoszenia

Około 130 osób, zaangażowanych w działalność grup i ruchów duszpasterskich, lub po prostu w życie swoich parafii, przyjechało na spotkanie formacyjne. W MCEW Studnia mieli okazję m.in. wysłuchać konferencji księdza ewangelizatora.

To było pierwsze spotkanie dla świeckich, przygotowujących się do głoszenia rekolekcji kerygmatycznych.   To było pierwsze spotkanie dla świeckich, przygotowujących się do głoszenia rekolekcji kerygmatycznych.
Agnieszka Małecka/GN
- Potrzebujemy postawy ucznia, który wie,… że nie wie. Czyli nie chodzi nam o postawę pewnego siebie eksperta, nauczyciela, ale ucznia. Potrzeba przekonania, że Ewangelia jest ciągle przed nami. W duchu pokory i prawdy mamy uznać, że chcemy być uczniami w szkole Jezusa Chrystusa – akcentował na początku sobotniego spotkania bp Piotr Libera.

Ponad setka świeckich osób z różnych części diecezji płockiej rozpoczęła tego dnia swoje przygotowanie do wielkiego przedsięwzięcia duszpasterskiego – diecezjalnych rekolekcji kerygmatycznych, które będą prowadzić wraz z duszpasterzami, zebrani w zespoły ewangelizacyjne.

Jak przypomniał ks. Jarosław Kamiński, te rekolekcje to jedne z trzech poziomów, na których będzie realizowane najważniejsze zadanie nowego programu duszpasterskiego. - Ten program jest tak skonstruowany, by pochylić się nad tajemnicą chrztu św. Na mocy chrztu każdy z nas jest powołany, by głosić słowo Ewangelii – mówił dyrektor wydziału duszpasterskiego kurii. Przypomniał, że comiesięczne spotkania formacyjne, przygotowujące do tego wydarzenia, będą organizowane przez kilka miesięcy, a ostatnie odbędzie się tuż przed Uroczystością Zesłania Ducha Świętego.

- Chciałbym – dodał – abyśmy wychodząc stąd mówili z pasją o Jezusie. Nie chcemy Go tylko poznać, ale pokochać.

Z kolei konsultant ds. Nowej Ewangelizacji w naszej diecezji, Iwona Zielonka wyjaśniała:

- Nowa Ewangelizacja musi być nowa! Czyli różna od starej. To zmiana mentalności. Każdy z nas gdzieś należy, do jakichś grup, każdy mówi: „mamy swoje metody”. Czy chodzi o to, byśmy wyrzucili, co już mamy? Nowa Ewangelizacja nie jest opozycją do starej Ewangelizacji, nie mówimy, że wielka tradycja jest zła. Będziemy razem stawiać sobie pytanie, co zrobić z tym bogactwem w Kościele.

Konferencję, w oparciu o doświadczenia Szkoły Nowej Ewangelizacji Oikos 2.04, która powstała w Kazimierzu Biskupim, wygłosił ks. Adam Bajorski.

- Liczę na świeckich - mówił bp Piotr podczas spotkania w Studni.   - Liczę na świeckich - mówił bp Piotr podczas spotkania w Studni.
Agnieszka Małecka/GN
- Gdzieś w tej tradycji polskiej wypłyca się w wiele rzeczy – nosimy feretrony, zbieramy ofiary do puszek, jesteśmy dobrzy w akcjach charytatywnych, ale gdzieś gubimy to, co najważniejsze – zauważył. Mówił, że sytuacja Kościoła w Polsce wydaje się dobra: bo przecież 90% ludzi jest ochrzczonych, działają prężnie parafie, są powołania, w szkole uczy się katechezy, jednak jest też wiele znaków niepokojących. Stąd konieczność wyjścia „na arenę”, poza bezpieczne rewiry życia parafialnego, do tych, którzy mają głód Pana Boga. Jednak trzeba, jak mówił ks. Bajorski, głosić Ewangelię z radością, wynikającą z faktu spotkania z Chrystusem. W programie spotkania były także warsztaty prowadzone przez Annę Marię Kolberg OV z diecezji pelplińskiej.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

am