Klub poszukiwaczy zabytków

Idea jest prosta jak dziecięca zabawa: ktoś gdzieś ukrył jakiś „skarb”, a ty otrzymujesz wskazówki, jak do niego dotrzeć. W drogę!

ks. Radek Dąbrowski

|

05.09.2013 00:00 Gość Płocki 36/2013

dodane 05.09.2013 00:00
0

Czy pamiętasz zabawy z dzieciństwa, w których niczym filmowy Indiana Jones stawałeś się poszukiwaczem skarbów? Albo te emocje, kiedy czytało się „Wyspę skarbów” i pojawiała się myśl, że a nuż – może piraci i w Polsce jakieś zrabowane złoto poukrywali? Że co? Że to nie Karaiby i nie było u nas piratów? Nie szkodzi. W wyobraźni wszystko jest możliwe. A to, co było niegdyś dziecięcym marzeniem, może być dziś zrealizowane poprzez coraz popularniejszą grę terenową zwaną geocaching. Na czym ona polega?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Radek Dąbrowski

Zapisane na później

Pobieranie listy