Prochy dziesięciorga dzieci, które zmarły jeszcze przed narodzeniem w wyniku poronienia, zostały pochowane we wspólnym grobie, który powstał na zabytkowym cmentarzu w Płocku.
Liturgii pogrzebowej przewodniczył bp Roman Marcinkowski
Agnieszka Małecka/GN
Pierwszą taką liturgię pogrzebową w diecezji płockiej odprawił w tę niedzielę bp Roman Marcinkowski. We Mszy św., sprawowanej przed kaplicą cmentarną przy ul. Kobylińskiego, uczestniczyli rodzice dzieci, ich bliscy, przedstawiciele urzędu miasta i prezydenta Płocka, osoby zaangażowane w powstanie tego miejsca pochówku.
- Statystyki pokazują, że nie ma już dziś rodziny, której nie dotknęłoby doświadczenie poronienia - przypomniał na początku liturgii ks. dr Jarosław Kamiński, dyrektor wydziału duszpasterskiego kurii i diecezjalny duszpasterz rodzin. Wyraził nadzieję, że nowopowstały grób dla dzieci zmarłych przed narodzeniem będzie miejscem, w którym rodzice tych dzieci mogą pomodlić się, zapewnić swoje utracone dziecko o miłości i pamięci, a dla wszystkich przychodzących na cmentarz - znakiem wiary w wartość życia.
Jak podkreślił w kazaniu kapelan Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego ks. Krzysztof Błaszczak, to rodzicie tych dzieci są największymi świadkami wiary w życie po śmierci.
- Najbardziej przemawiającymi do mnie nauczycielami teologii co do życia, śmierci i wieczności dzieci zmarłych przed narodzeniem są ich rodzice, ojcowie i matki, których niejednokrotnie spotykam na oddziale ginekologicznym naszego płockiego szpitala. Nie do przekazania jest treść tych spotkań, gdy dowiadują się, że ich dziecko, noszone pod sercem matki, nie żyje. Nie wyobrażają sobie życia dalej, nie mogą znaleźć odpowiedzi na żadne rodzące się pytanie. Nie sposób opisać tego bólu i łez, które mnie przy okazji tych spotkań uczą przede wszystkim wiary w Boga, dawcę życia. Te spotkania zmuszają do odnowienia w nadziei na wieczność - mówił ksiądz kapelan.
Urnę przynieśli do grobu rodzice dziecka utraconego
Agnieszka Małecka/GN
Po Mszy św. wystawiona przed ołtarzem biała urna z prochami 10 dzieci została przeniesiona procesyjnie na zabytkową część cmentarza, gdzie znajduje się grób dzieci utraconych. Urnę nieśli Ola i Jakub Koszewscy, małżeństwo, które utraciło dziecko i zaangażowało się w powstanie wspólnego grobowca.
Ks. Jarosław Kamiński zachęcił wszystkich rodziców obecnych na tej liturgii, którzy stracili dziecko, by podczas pochówku nadali mu w myślach imię.
Podczas tej szczególnej uroczystości pogrzebowej padły podziękowania dla wszystkich zaangażowanych w powstanie grobowca, m.in. prezydenta miasta Andrzeja Nowakowskiego i płockich radnych.
Pierwszy w diecezji płockiej grób dzieci zmarłych przed narodzeniem powstał na cmentarzu przy ul. Kobylińskiego. Projektantem nagrobka był ks. Andrzej Milewski, dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Płocku. Pochówki będą odbywały się tu dwa razy w roku: w marcu i lipcu. Do pochówku wystarczy specjalna karta wystawiona przez lekarza. Na jej podstawie można odebrać ze szpitala doczesne szczątki dziecka, za pośrednictwem firmy pogrzebowej, następnie zgłosić się do księdza w parafii z prośbą o pełny pogrzeb katolicki dla dziecka.
Agnieszka Małecka