Tam, gdzie „mydło i powidło”

W tym roku pogoda trochę popsuła szyki organizatorom tej imprezy, ale ci, którzy nie przestraszyli się deszczu, na brak atrakcji nie mogli narzekać.

Te trzy majowe dni to gratka szczególnie dla kolekcjonerów, ale każdy mógł tu znaleźć coś dla siebie. 550 wystawców na stoiskach rozmieszczonych od Starego Rynku, przez całą ulicę Tumską, oferowało niemal wszystko, co można zbierać.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agnieszka Małecka