Nowa wystawa w murach muzeum diecezjalnego w Płocku, otwarta podczas Jarmarku Tumskiego, przeznaczona jest nie tylko dla osób związanych z łowiectwem, ale także, a może szczególnie dla sceptyków.
Pierwsza strona Konstytucji zakonu św. Huberta
Agnieszka Małecka/GN
Dziesiątki pocztówek, znaczki, stemple, dokumenty, medale, książki, a także sztandary kół łowieckich, a nawet okolicznościowe szaty liturgiczne, prezentuje wystawa „Patroni myśliwych i kult św. Huberta”. To efekt wieloletniej pasji członków Klubu Kolekcjonera i Kultury Łowieckiej, zafascynowanych autentycznymi postaciami patronów: św. Huberta, św. Eustachiusza, św. Bawona oraz „patronek” mitologicznych, jak Artemida i Diana.
Wystawę, przygotowaną przez płockie koło PZŁ z okazji jubileuszu 90 lat istnienia Polskiego Związku Łowieckiego, otworzył wraz z władzami związku bp Piotr Libera.
W swoim wystąpieniu zwrócił uwagę, że wielu ludzi nie wie o całej tradycji i kulturze związanej z łowiectwem, która przejawiała się m.in. w muzyce i innych dziedzinach sztuki.
- Myślistwo zdaje się być czymś elitarnym, tylko dla wtajemniczonych. Dlatego ta ekspozycja to otwarcie małego okna, przez które zwykły śmiertelnik może spoglądać nieco głębiej w tę przebogatą rzeczywistość. Bycie myśliwym wiąże się zawsze z jakimś elementem niebezpieczeństwa, dlatego ucieka się on pod opiekę niebieskiego patrona, prosząc z jednej strony o udane, a z drugiej o bezpieczne łowy – mówił bp Piotr. Wyraził też uznanie dla płockich myśliwych za pielęgnowanie kultu św. Huberta.
Postać św. Huberta na szatach litugicznych
Agnieszka Małecka/GN
O patronach myślistwa opowiadała podczas otwarcia wystawy Aleksandra Szulc, autorka prezentacji multimedialnej o ich przedstawieniach w sztuce. Zwróciła m.in. uwagę na prezentowany na wystawie współczesny znaczek pocztowy z podobizną walczącej Diany, która ma symbolizować kobiety zmagające się z rakiem piersi.
Zanim uczestnicy tego wydarzenia zwiedzili wystawę, mieli jeszcze okazję wysłuchać fragmentu oryginalnej Mszy łowieckiej oraz Marszu św. Huberta, w wykonaniu kwintetu dętego Canzona.
am