To było pierwsze takie wydarzenie w ponad stuletniej historii kościoła pw. św. Wojciecha, do którego zostały wniesione papieskie relikwie.
- Z wdzięcznością i wzruszeniem wniosłem do waszej świątyni relikwie krwi naszego papieża. Mam osobiste powody do wdzięczności i pamięci, bo on mnie mianował biskupem pomocniczym w Płocku. Wspominam moje spotkania z nim, a zwłaszcza wspólną Mszę św. i posiłek, na który mnie zaprosił - mówił w kazaniu bp Marcinkowski.
Zwracając się do bierzmowanej młodzieży, mówił o Bożych darach, które otrzymuje każdy człowiek. - Nie należą się one nam ze sprawiedliwości. Możemy je przyjąć albo roztrwonić. Darami Boga są sakramenty, są Jego święci. Bł. Jan Paweł II zwracając się do młodzieży w Warszawie w 1979 r. powiedział: „Chodzi o to, aby w każdym z nas, w jakieś mierze objawił się Bóg”. W jaki sposób się to stanie? W naszej modlitwie, spojrzeniu pełnym miłości, w dłoni, która dźwiga, podnosi, pomaga; wreszcie w słowie - mówił do zgromadzonych w pięknym, stuletnim kościele bp Roman.
Jak zaznaczył ks. proboszcz Adam Zaborowski, parafia od ponad roku przygotowywała się do tego wydarzenia. Wydaje się, że jest jedyną wspólnotą w diecezji, w rodzinach której odbyła się peregrynacja obrazu bł. Jana Pawła II.
Teraz wprowadzono jego figurę i relikwie. - To wspólnota wierzących, choć zaledwie 28 proc. uczestniczy w niedzielnej Mszy św. Wielu młodych od nas w poszukiwaniu pracy wyjechało na emigrację. Niech bł. Jan Paweł II pomoże nam ogarnąć wszystkie troski parafian od św. Wojciecha w Solcu - mówił do biskupa proboszcz.
Warto wspomnieć, że w parafii przy Zespole Szkoły Podstawowej i Gimnazjum działa zespół Pieśni i Tańca ”Solec”. To właśnie jego członkowie w czasie uroczystości wnieśli do kościoła figurę papieża-Polaka.
ks. Włodzimierz Piętka