Minęło dokładnie 150 lat od bitwy pod Rydzewem, w czasie której zginął Tomasz Kolbe, przywódca oddziałów powstańczych na ziemi przasnyskiej i ciechanowskiej.
- Ofiara powstańców powinna być dla nas pouczająca. Powinna nam pomóc w kształtowaniu polskiego ducha - mówił w czasie Mszy św. ks. Andrzej Wychucki z Glinojecka, który pracuje duszpastersko w Kanadzie. - Pamiętajmy, że powstanie stało się inspiracją do życia i świętości dla wielu bohaterów tamtych czasów, było patriotycznym przebudzeniem - mówił ks. Tomasz Milewski, proboszcz parafii pw. św. Walentego w Unierzyżu. Przypomniał, że do tragicznej bitwy doszło na granicy parafii Strzegowo i Unierzyż, pod Rydzewem, w miejscowości Działy. - Dziś istnieje tam już tylko jedno gospodarstwo. Pole walki powstańczej porasta las. a czy nie zarasta i nie zaciera się nasza pamięć? - pytał w kazaniu ks. Milewski. - W pamięci mieszkańców Unierzyża zapisał się pogrzeb Kolbego. Był on wielką manifestacją patriotyczną. Orszak pogrzebowy był bardzo długi i uroczysty. Były tłumy ludzi - opowiadał ks. proboszcz. A przy ołtarzu obok zdjęcia Tomasza Kolbego wystawiono kopię jego aktu zgonu z 9 maja 1863 r., sporządzoną właśnie przez ówczesnego proboszcza w Unierzyżu. - Dziś żyjemy w wolnej Polsce, ale to kosztowało bardzo wysoka cenę. O wolność musimy ciągle walczyć, aby nie stała się bylejakością. W jej utrzymaniu niech pomaga nam wiara - akcentował ks. Milewski.
Później powtórzył się jakby jeden z elementów wydarzeń sprzed 150 laty, gdy uformował się uroczysty orszak, który z kościoła przeszedł na cmentarz do grobu Tomasza Kolbego. Szła orkiestra strażacka, a za nią poczty sztandarowe jednostek OSP i szkół z terenu gminy Strzegowo, zaproszeni goście i mieszkańcy parafii. - Ten grób został zbudowany na kształt ówczesnego pieca chlebowego. Między krzyżem i białym orłem rozciągają się kajdany, ale jedno z ogniw jest wyraźnie pęknięte, bo śmierć tego bohatera przyniosła nam wolność - tłumaczył symbolikę grobu Kolbego Jerzy Karwowski, przewodniczący Rady Gminy, współorganizator uroczystości.
- Bez bohaterskiej walki powstańców styczniowych nie byłoby niepodległej Polski - przypomniał fragment uchwały Senatu RP obecny na uroczystości senator Jan Maria Jackowski. - To powstańcy powiedzieli światu i Europie o Polsce. Za to jesteśmy im wdzięczni - podkreślił przy mogile powstańca poseł Robert Kołakowski.
ks. Włodzimierz Piętka