– Zaczynamy trzy święte dni uobecniania największych tajemnic naszej wiary – powiedział w katedrze biskup Libera
Przez kolejne dni Triduum Paschalnego wymownym znakom liturgicznym towarzyszy bogata katecheza biskupa płockiego. W tym roku dotyczy ona szczególnie wiary i Kościoła.
Mówiąc o uczcie paschalnej Izraelitów i Ostatniej Wieczerzy Pana Jezusa, na której ustanowił sakrament Eucharystii, biskup pytał: – Siostro, bracie, czy nie popadasz w anoreksję eucharystyczną? Czy Komunia święta, możliwie jak najczęstsza, jest dla ciebie Chlebem zbawienia?
A kiedy komentował symboliczny gest umycia nóg 12 mężczyznom, powiedział: – Bądźcie w tej chwili, proszę, szczególnie blisko ze swoim biskupem, módlcie się za mnie, żebym zawsze był pośród was jako ten, który służy; żebym razem z naszymi księżmi potrafił trafiać do ubogich, zagubionych i tracących nadzieję; żebyśmy, prowadząc życie na wzór naszego Mistrza, docierali do ludzkich serc.
Kiedy wreszcie mówił o kapłaństwie i Eucharystii, zwrócił uwagę: – Bóg chrześcijaństwa to nie Bóg, który daje nam to czy tamto: maturę, zdrowie, męża, pieniądze, choć On chce nas wspomagać; choć, jeśli taka jest Jego święta wola, czyni cuda... Bóg chrześcijaństwa to Bóg, które pragnie dać nam nieskończenie więcej – Siebie! To Bóg, który pragnie, abyśmy Mu powiedzieli za Tomaszem: „Pan mój i Bóg mój”; pragnie stać się naszą jedyną i niepodzielną własnością... Właśnie po to pozostał z nami w Eucharystii. Siostro, bracie! Czy z taką właśnie wiarą, z takimi myślami i z taką miłością w sercu przystępujesz do Stołu Pańskiego?
A na koniec dodał: – Czy uświadamiam sobie, że podczas każdej Mszy świętej biorę udział w tej drodze Pana Jezusa od Wieczernika, przez Ogrójec, pretorium, aż po Wzgórze Golgoty? I że nie jest to wciąż ten sam film, ale prawdziwa historia, która uobecnia się tu i teraz za życie świata? Czy potrafię włączać w nią swoje życie?
W liturgii z biskupem płockim uczestniczyło około 40 księży. Śpiewy prowadził chór Pueri Cantores Plocenses.
ks. Włodzimierz Piętka