- Bądźcie znakiem Kościoła nowej ewangelizacji, w której świeccy są autentycznymi podmiotami życia kościelnego i świadkami wiary - apelował do nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. biskup Piotr Libera.
Z pewnością nie zabraknie pracy mężczyznom, którzy z rąk bp. Piotra Libery 17 lutego odebrali przedłużenie swej misji nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. W Młodzieżowym Centrum Edukacyjno-Wychowawczym „Studnia” w Płocku przeżywali trzydniowe rekolekcje, które dla nich poprowadził ks. Jarosław Mokrzanowski z Wydziału Duszpasterskiego Kurii diecezjalnej.
Mówił do nich o cnotach mężczyzny, męża, ojca rodziny i szafarza: o męstwie, odpowiedzialności, dojrzałości, lojalności, posłuszeństwie. Inne katechezy były poświęcone apostolstwu, świętej czystości i przeżywaniu Mszy św.
Interesujące było spotkanie połączone ze świadectwami szafarzy oraz ich pytaniami.
- Przez 6 lat zanosiłem Komunię św. do pewnej chorej kobiety. Później byłem na jej Mszy pogrzebowej i słyszałem, jak ks. proboszcz podkreślał wagę Komunii św., którą ona często przyjmowała. Wtedy zrozumiałem, że nic większego w życiu nie zrobiłem, od niesienia Komunii św. I czułem wielkie szczęście i spełnienie - dodał ktoś inny. - Potrzeba naszej pokory w spełnianiu tej posługi, a jednocześnie informacji, by świeccy nie dziwili się naszej obecności i posłudze przy ołtarzu - podkreślali inni. - To tragedia, gdy chory czeka na Komunię św. i czeka na darmo - dodał ktoś inny. - Z pewnością opieki duszpasterskiej potrzebują nie tylko sami szafarze, ale również ich rodziny - zauważył ks. Mokrzanowski. I dodał: - Dobrze znacie waszych chorych, bo często ich odwiedzacie. Pomagajcie księżom w delikatnym rozeznaniu duchowej pomocy dla nich. I pamiętajcie, że zawsze tej duchowej pomocy, modlitwy, adoracji to najpierw my sami potrzebujemy - podkreślał rekolekcjonista.
- Kiedyś zadzwonił do mnie brat szafarz. Był chory, a chciał w niedzielę przystąpić do Komunii św. Przy tej okazji uświadomiłem sobie, że nie tylko chorym, ale sobie nawzajem jesteśmy potrzebni. Musimy się modlić za siebie nawzajem - podkreślił inny szafarz.
ks. Włodzimierz Piętka